Louis C.K.: Straciłem 35 milionów dolarów w godzinę

/ 16 października, 2018

W listopadzie 2017 roku, na dzień przed uroczystą premierą filmu „I Love You, Daddy” w reżyserii Louisa C.K. do mediów trafiły doniesienia o nieobyczajnym zachowaniu komika wobec koleżanek po fachu. Premierę filmu odwołano, a Louis C.K. przyznał się do stawianych mu zarzutów i wycofał z życia publicznego.

Do standupu komik powrócił dopiero w sierpniu tego roku. Wtedy jednak nie odniósł się do tych wydarzeń. Kilka dni temu dał jednak kolejny występ i jak donoszą media, nawiązał w nich do tego skandalu.

Podczas występu Louis C.K. miał powiedzieć, że był to „dziwny rok”, w którym odbył podróż „do piekła i z powrotem”. Powiedział też:

W ciągu jednej godziny straciłem 35 milionów dolarów.

Po wypłynięciu afery, w której kilka kobiet publicznie oskarżało go o nieobyczajne zachowanie, odwołano premierę jego filmu, dystrybutor zerwał z nim kontrakt, stracił też inne oferty, między innymi od firm FX i Netflix.

Louis C.K. ponoć wykupił prawa do filmu „I Love You, Daddy”, jednak nie wiadomo, kiedy zostanie on opublikowany, tym bardziej, że przeciwna jest temu między innymi Chloe Grace Moretz, która zagrała rolę 17-letniej córki głównego bohatera (w którego wcielił się Louis C.K.), nawiązującej romans z 68-letnim producentem filmów (w tej roli John Malkovich).

W wywiadzie dla „The New York Times” powiedziała:

Uważam, że ten film nie powinien nigdy zostać wydany. Nie uważam, by tacy mężczyźni [oskarżeni o molestowanie] powinni mieć teraz głos. Oczywiście, boli mnie to, że tyle czasu poświęciłam projektowi, który przepadł.

Z drugiej strony, zmiany w tej branży są tak wielkie i tak szybkie, że cieszę się, widząc, jak dużo osób za nimi podąża.

Urodzony w 1967 roku Louis C.K. funkcjonuje od lat 80., jako komik. Był współtwórcą takich programów rozrywkowych, jak „Late Night With Conan O’Brien” i „Saturday Night Live”, na koncie ma też programy stand up oraz seriale „Lucky Louie” i „Louie”.

Produkuje też filmy oraz występuje jako aktor, między innymi w „Było sobie kłamstwo” Ricky’ego Gervaisa i „Blue Jasmine” Woody’ego Allena.

rf

KOMENTARZE

Przeczytaj także