Mariusz Duda o swoim idolu: Gdyby nie on, skazałbym się na Jarry i Genesisy

/ 9 listopada, 2023
fot. Oskar Szramka

Mariusz Duda pochwalił się zdjęciem ze swoim idolem. To między innymi dzięki niemu poznał muzyczną alternatywę.


Mariusz Duda opublikował na swoim Instagramie zdjęcie z Lechem Janerką. To nie przypadek, bo tego samego dnia – 17 listopada – ukazują się ich nowe płyty. Duda wydaje album „Afr AI D” (posłuchaj najnowszego singla zapowiadającego płytę), a Janerka Gipsowy odlew falsyfikatu” (posłuchaj singla zapowiadającego płytę). Przy okazji lider Riverside i Lunatic Soul przyznał, że Janerka jest ważną dla niego postacią w muzyce.

Mariusz Duda pisze:

Ten moment kiedy w końcu poznajesz swojego muzycznego idola i od razu idziesz nim do łóżka 🙂

Lech Janerka jest moim muzycznym bohaterem, artystą wyjątkowym i niepowtarzalnym. Jak się okazało znam na pamięć więcej jego twórczości niż on sam 🙂 Gdyby nie Lechu pewnie skazałbym się tylko na jakieś Jarry i Genesisy. A to między innymi dzięki niemu otworzyły mi się oczy, że istnieje coś takiego jak polska muzyka alternatywna, a w grze na basie najbliżej mi do zimno-falowego post-punka.

Nasze płyty ukazują się tego samego dnia już 17 listopada. Płyta Lecha jest inna. Zupełnie jakby pokazał fucka wszystkim, którzy chcieliby wybrać z tego albumu coś na promocyjny singiel. Jest piękna i smutna. I powinno się jej słuchać w całości. Sam również staram się komponować albumy w ten sposób.

Lech Janerka – „Gipsowy Odlew Falsyfikatu”, Mariusz Duda – „AFR AI D” – już za tydzień!

Najlepiej do wysłuchania w całości 🙂

KOMENTARZE

Przeczytaj także