Basista Blink-182 opowiedział, jak idzie mu walka z chorobą.
Niedawno Mark Hoppus wyznał, że od kilku miesięcy walczy z rakiem. Teraz basista i wokalista Blink-182 podzielił się z fanami tym, jak czuje się po chemioterapii.
Mark napisał:
Przy tej dawce chemii czuję się lepiej niż przy poprzedniej. Jedynie mam więcej nudności, czego nie lubię. Dzisiaj czuję się znacznie lepiej niż wczoraj. Wczoraj było piekło. Dzisiaj poszedłem na spacer, zjadłem porządne śniadanie i nie miałem ochoty wymiotować. W dobre dni robię dużo rzeczy, dziś po raz pierwszy od pięciu dni wyszedłem z domu. Przy tej chemii nie czułem się jak otruty zombie rażony prądem. Oglądałem filmy, sprzątałem dom i bawiłem się z psami. Nie mogę z nikim się spotykać. Chciałem pójść na Dodgersów, ale nie mogę. Chciałem spotkać się z przyjaciółmi i pójść do restauracji, ale nie mogę. Mam za mało białych krwinek, żeby wychodzić do ludzi.
Mark Hoppus działa w Blink-182 od samego początku, czyli od 1992 roku. Ostatnie wydawnictwo grupy to „Nine” z 2019 roku.
