Matt Heafy mówi, co mu imponowało w black metalu, a dziś tego nie popiera

/ 6 maja, 2022


Wokalista Trivium jako nastolatek zafascynował się black metalem. Co mu się wówczas spodobało?


Matt Heafy w wywiadzie dla „Forbes” wspomina, gdy jako nastolatek zafascynował się black metalem. Wokaliście Trivium spodobała się ekstremalność tego nurtu.

Matt mówi:

Nie popieram tego, to oczywiście zła rzecz, ale kiedy zagłębiałem się w black metal, oczarowany byłem tym, że istnieje styl metalu, który sprawia, że członkowie zespołów się zabijają. Uznałem, że to jest bardziej ekstremalne niż myślałem. Teraz, jako dorosły, oczywiście rozumiem, że miałem klapki na oczach. Ale imponowały mi wypowiedzi muzyków, że chcą przywrócić stare, skandynawskie religie i pogaństwo. Ci 16-17-latkowie mówili to pewnie, żeby szokować, ale mnie tym ujęli. Zakochałem się więc w metalu i sięgałem coraz głębiej.

Matt Heafy zadebiutował właśnie projektem Ibaraki, którym przywołuje ciężkie metalowe granie. Płyta „Rashomon” właśnie miała swoją premierę.

Promuje ją utwór „Akumu”, w którym gościnnie śpiewa Nergal.

Na płycie „Rashomon” znajdą się następujące utwory:

01. Hakanaki Hitsuzen
02. Kagutsuchi
03. Ibaraki-Dōji
04. Jigoku Dayū
05. Tamashii No Houkai
06. Akumu (Feat. Nergal)
07. Komorebi
08. Rōnin (feat. Gerard Way)
09. Susanoo No Mikoto (feat. Ihsahn)
10. Kaizoku

KOMENTARZE

Przeczytaj także