Menadżer Davida Ellefsona zrywa z muzyką: Jestem spłukany

/ 15 czerwca, 2021


Wieloletni menadżer i agent Davida Ellefsona a także wokalista postanowił zerwać z branżą muzyczną.


Thom Hazaert postanowił po 30 latach zerwać z przemysłem muzycznym. Przez wiele lat był on menadżerem i współpracownikiem Davida Ellefsona, a także wokalistą na jego solowej płycie „No Cover”.

Hazaert napisał w oświadczeniu:

Przez trzydzieści lata robiłem wszystko dla innych poświęcając swoje finanse, szczęście i szacunek do samego siebie. Włożyłem wszystko i nie mam z tego nic. Niezliczoną ilość razy zaczynałem od zera tylko po to, żeby zostać wydymanym, kiedy tylko ciężka praca zaczęła się opłacać. (…) Teraz ledwie potrafię funkcjonować, cierpię na obezwładniające lęki i nie mam żadnej motywacji, nie tylko z powodu stanu mojego zdrowia i tony leków jakie muszę zażywać, żeby pozostać przy życiu, ale też bo jakakolwiek motywacja, ekscytacja i radość zostały wyssane z mojego życia, a ten przemysł jest ciągłą próbą utrzymywania relacji z szalonymi, roszczeniowymi, toksycznymi i/lub mającymi urojenia ludźmi. Żyjemy w świecie, w którym każdy może opublikować co chce w internecie i staje się to prawdą. Świecie, który karmi się dramatami i manipulacjami, w którym każdy chce być ofiarą. (…) Wierzcie mi, gdybym chciał stać się ofiarą albo prać publicznie brudy mógłbym założyć pieprzoną pralnię. Wierzę w zaufanie, honor, nawet jeśli ci ludzie próbuję cię zniszczyć.

Dalej Thom pisze:

Oficjalnie więc przechodzę na emeryturę. Jebać muzykę. I tak jej nienawidzę. Jebać przemysł muzyczny, którego i tak nie ma (oczywiście jest wiele wspaniałych ludzi, których zawsze będę kochał). Jebać media społecznościowe (i życie publiczne). Skończyłem z tym. (…) Będę robił coś, co lubię. Będę kolekcjonował i sprzedawał zabawki, spędzał czas z dziećmi i psem i cieszył się życiem. Może i jestem spłukany, ale zawsze byłem spłukany. Witamy w pieprzonym przemyśle muzycznym.

Mimo że Thom nie wymienia w swoim oświadczeniu bezpośrednio Davida Ellefsona, opublikował je niedługo po tym, jak wyciekły zapisy erotycznego wideoczatu basisty z udziałem jednej z fanek, a on sam został usunięty z Megadeth.

KOMENTARZE

Przeczytaj także