Metallica obrzucona rzutkami. Jason Newsted wspomina feralny koncert

/ 20 września, 2017

Podczas jednego z koncertów Metalliki, członkowie zespołu ze zdumieniem znaleźli się pod obstrzałem pewnego widza, który… zaczął obrzucać ich rzutkami.

Rammstein zakończy karierę? Zespół odpowiada

Grupa przerwała występ, a wokalista James Hetfield poprosił ochronę o zlokalizowanie dowcipnisia. Ochroniarze przy użyciu wskaźników laserowych namierzyli dzieciaka, ale kiedy mieli go już w garści ten wskoczył na scenę, gdzie zaczął się z nimi bawić kotka i myszkę. Ku uciesze publiczności dzieciak unikał złapania przez dwa razy większych od niego ochroniarzy, wymykając się im, gdy już wydawało się, że się im nie wymsknie. Nagle znalazł się na krawędzi sceny i gdy nie miał gdzie umknąć przed wielkim ochroniarzem postanowił rzucić się w tłum.

I w tym momencie historia mogła mieć dla niego szczęśliwe zakończenie, jednak zapomniał, że znajduje się w amfiteatrze. Gdy skoczył, ludzie się rozsunęli, a on wylądował na fotelach, łamiąc rękę w barku. Tak poturbowany został zabrany przez policję.

Zilustrowaną opowieść Newsteda możecie obejrzeć poniżej.

Jason Newsted dołączył do Metalliki w 1986 roku, zastępując zmarłego tragicznie Cliffa Burtona. Basista nie miał początkowo szczęścia – nie dość, że był częstym celem niewybrednych żartów kolegów, to jeszcze partie jego basu na pierwszym studyjnym albumie, który nagrał z Metallicą, zostały niemal całkowicie wyciszone.

W 2018 roku minie 30 lat od wydania albumu „… And Justice For All”. Toby Wright, odpowiedzialny za nagrania basu, mówi, że bardzo chętnie zremiksowałby tę płytę.

W rozmowie z „Talk Toomey” Toby Wright wyjaśnia dlaczego brzmi ona tak a nie inaczej.

Oto, co się stało: Bas Jasona Newsteda w całej swojej okazałości został nagrany przeze mnie. W tamtym czasie filozofia Larsa i Jamesa prezentowała się tak, że jeśli słychać bas, to znaczy, że jest o 2dB za głośno. Narzucili tę filozofię Steve’owi Thompsonowi i Michaelowi Barbiero, którzy miksowali płytę. Niezależnie jak mocno Steve i Michael oponowali, oni upierali się, że tego chcą i to usłyszał świat.

Chętnie zremiksowałbym tę płytę, wtedy pokazałbym, co zostało nagrane na taśmie i świat nie mógłby wyjść z podziwu. Płyta brzmiałaby mocniej. Wypełnione zostałyby brzmienia, których brakuje. Powtarzam, że chętnie zremiksowałbym tę płytę. Lars, jeśli mnie słuchasz, zremiksowałbym ją. Posłuchaj Czarnego Albumu nagranego z Bobem Rockiem: tam gra cały zespół.

rf

KOMENTARZE

Przeczytaj także