Mick Jagger musiał się poddać w piątek operacji zastawki mięśnia sercowego. Wokalista The Rolling Stones trafił do szpitala po tym, jak wykryto u niego nieprawidłowości w funkcjonowaniu serca. Z tego powodu grupa zmuszona była przesunąć trasę koncertową po Ameryce. Artysta niedługo po zabiegu napisał na Instagramie, że czuje się lepiej i wraca do zdrowia.
The Rolling Stones wyda DVD koncertowe z 1998 roku
Na temat stanu zdrowia Micka i całej sytuacji związanej z jego problemami wypowiedział się Chris Jagger, młodszy brat wokalisty The Rolling Stones. W swojej wypowiedzi dla „The Sunday People” nawiązał do 2002 roku i sytuacji z Joe Strummerem, muzykiem The Clash:
Z Mickiem jest OK. Rozmawiałem z nim – ma się dobrze. Problem pojawił się podczas badania, to mogło dotyczyć każdego z nas. Joe miał dokładnie tę samą chorobę. Wrócił ze spaceru z psami, a jego żona znalazła go leżącego na sofie. To była zastawka. Jego ojciec zmarł z tego samego powodu. Odziedziczył to.
– powiedział młodszy z Jaggerów. I dodał, że w pewnym momencie trzeba zadbać i zdrowie:
Gdy osiągniesz pewien wiek, będą chcieli sprawdzać to i tamto. Mając 70 lat trzeba być ostrożnym. Sam mam kilka problemów zdrowotnych. Przynajmniej nie musiał czekać w kolejce na NHS [National Health Service – służba zdrowia w Wielkiej Brytanii].
Na koniec Chris nawiązał do zawodowych obowiązków brata:
Może trochę zwolni. Koncertowanie to ogromna presja.
Amerykańska trasa koncertowa The Rolling Stones miała rozpocząć się 20 kwietnia, ale została przełożona. Nie znamy jeszcze nowych dat koncertów, ale nieoficjalnie mówi się, że trasa może ruszyć pod koniec lata lub jesienią 2019. Grupa w ramach trasy miała zagrać 16 koncertów w Stanach Zjednoczonych i jeden w Kanadzie.
%%REKLAMA%%
Poprzednia trasa koncertowa The Rolling Stones zakończyła się 8 lipca 2018 roku koncertem na warszawskim stadionie PGE Narodowy.
mg | fot. Jerzy Bednarski
_9320_1229_317 (1)_4947 (2)_6359.jpg)
