Mikael Åkerfeldt wyjaśnia, dlaczego Steven Wilson przestał produkować płyty Opeth

/ 3 czerwca, 2025
fot. Kevin Westenberg

Mikael Åkerfeldt, lider Opeth, ujawnił, dlaczego Steven Wilson nie powrócił jako producent przy nagrywaniu albumu „Ghost Reveries” z 2005 roku.


W rozmowie z „Metal Hammerem” Mikael Åkerfeldt wyznał, że choć zespół „prawdopodobnie poprosił Stevena o pomoc”, on sam czuł się już na tyle pewnie jako producent, że nie widział potrzeby ponownej współpracy z Wilsonem.

Nauczyłem się wielu jego sztuczek. W głowie słyszałem pomysły, które – mam nadzieję – on by również zaproponował

– powiedział.

Produkcją „Ghost Reveries” zajął się wówczas Jens Bogren, obecnie ceniony producent współpracujący z gigantami metalu jak Sepultura czy Paradise Lost.

Dla Åkerfeldta był to jednak trudny okres – relacje z członkami zespołu, Martinem Lopezem i Peterem Lindgrenem, były napięte.

To był chaos. Czułem się kompletnie sam i miałem wrażenie, że jeśli ja tego nie pociągnę, wszystko się rozpadnie.

– przyznał muzyk.

Jak dodał, Bogren zrozumiał sytuację i w dużym stopniu stanął po jego stronie.

Mimo że Wilson nie współprodukował żadnego albumu Opeth od 2003 roku, Åkerfeldt nadal uważa go za przyjaciela i mentora. Obaj muzycy współtworzyli projekt „Storm Corrosion” w 2012 roku, a Wilson odpowiadał za miks płyty „Pale Communion” z 2014 roku.

Ostatni album Opeth, „The Last Will And Testament”, ukazał się w listopadzie 2024 roku.

KOMENTARZE

Przeczytaj także