Miley Cyrus w najnowszym odcinku podcastu „Every Single Album” przyznała, że nie planowała współpracy z Dua Lipą przy piosence „Prisoner” z 2020 roku.
Utwór znalazł się na płycie „Plastic Hearts”, jednak według Cyrus nie pasował do całości albumu:
To nie był mój pomysł. Bez urazy dla Dua Lipy, ale ten kawałek nie jest spójny z resztą płyty. Dużo lepiej sprawdziłaby się na „Endless Summer Vacation”. Wyobraźcie sobie ją na przykład w „Wildcard” albo „River”.
Jak tłumaczyła, obecność brytyjskiej gwiazdy na płycie była „zabiegiem leczniczym”. Jej zespół próbował ratować karierę Cyrus, która według nich znalazła się w kryzysie:
Oni mówili: „O nie, to nie jest to, czego się spodziewaliśmy, żeby wyciągnąć ten okręt z dna. Dobra, mamy tę kupę g…, którą nam dała, to spryskajmy ją trochę Dua Lipą, może zadziała”.
Artystki nie współpracowały od czasu „Prisoner”, który później trafił też na reedycję albumu „Future Nostalgia” Dua Lipy z 2021 roku.
W ostatnim czasie fani dostrzegają napięcia między wokalistkami, zwłaszcza po premierze nowej płyty Miley Cyrus „Something Beautiful”. Wielu internautów spekuluje, że piosenka „Every Girl You’ve Ever Loved” to przytyk w stronę Dua Lipy.
W utworze Cyrus śpiewa o kobiecie, która:
Mówi perfekcyjnie po francusku / Może tańczyć całą noc / I wciąż nie spoci się ani trochę.
Fani szybko zauważyli, że wszystkie te cechy pasują do Lipy – szczególnie po tym, jak słychać ją mówiącą po francusku w remiksie „Talk Talk” Charli XCX z Troye’em Sivanem. Kolejna linijka piosenki nawiązuje również do przeboju „Dance the Night”, który Lipa wydała w 2023 roku.
Wers o „niespoceniu się” został natomiast powiązany z memem „go girl, give us nothing”, który wyśmiewał styl tańca Dua Lipy.
Tymczasem nowy album Cyrus, „Something Beautiful”, otrzymał bardzo dobre recenzje. Płyta nie będzie jednak promowana światową trasą koncertową. Jak niedawno wyjaśniła Miley, polipy, które ma na strunach głosowych uniemożliwiają jej intensywne koncertowanie.
