Mötley Crüe pracują nad nowym serialem dokumentalnym opartym na książce „The Dirt”, który ma w szczery i bezkompromisowy sposób opowiedzieć historię zespołu.
O projekcie opowiedział basista Nikki Sixx. Podczas niedawnego Jackson Hole International Film Festival zapewnił, że materiał pokaże kulisy kariery grupy „bez wygładzania i cenzury”:
Ten dokument jest o Mötley Crüe. To ciekawe spojrzenie na naszą karierę i ludzie odkryją wiele na nasz temat, naszej muzyki i tekstów.
Podkreślił też, jak ważna jest dla niego narracja:
Opowiadanie tej historii jest dla mnie bardzo istotne. Usłyszycie wypowiedzi członków zespołu osobno i razem, bo mieliśmy naprawdę intensywne życie. To będzie wersja bez upiększeń.
Nowy dokument będzie kolejną adaptacją autobiografii zespołu z 2001 roku. Książka „The Dirt” trafiła już wcześniej na ekran jako musicalowo-komediowy film z 2019 roku. Tym razem jednak historia Mötley Crüe ma zostać przedstawiona w formie serialu dokumentalnego z udziałem samych muzyków. W produkcji oprócz Sixxa pojawią się także perkusista Tommy Lee oraz wokalista Vince Neil.
„The Dirt” przypomniało szerokiej publiczności najbardziej skandaliczne historie z życia zespołu. Wśród nich znalazły się opowieści o ekscesach Tommy’ego Lee, który zasłynął sekstaśmą nagraną z aktorką „Słonecznego patrolu” Pamelą Anderson, a także niestandardowe pomysły Nikkiego Sixxa, który miał założyć się z Lee o to, kto dłużej wytrzyma bez mycia się, jednocześnie sypiając z groupies.
Nowy serial dokumentalny ma jeszcze mocniej zagłębić się w historię zespołu i pokazać ją z perspektywy samych muzyków.

