Jeśli lubicie, często wybieracie i wolicie występy swoich ulubionych wykonawców na żywo, niż siedzenie w domu, mamy dobrą wiadomość. Róbcie tak częściej!
System of a Down uruchomili specjalne odliczanie
Według najnowszych badań, które zostały przeprowadzone na zlecenie firmy O2 oraz przez specjalistę od behawioryzmu, Patricka Fagana z Goldsmith University, koncerty mogą wydłużyć życie, nawet o… 9 lat!
Według informacji, które zostały podane w oficjalnym komunikacie dla mediów, 20 minut uczestnictwa w koncercie polepsza nasz nastrój aż o 21%. Dla porównania: joga daje w tej materii tylko 10%, natomiast spacery z psem tylko 7%.
Chyba nie musimy dodawać, że dobry nastrój zwiększa wydolność naszego organizmu i daje -co oczywiste – więcej energii. Ponadto, co ważne, wydzielanie endorfin, czyli hormonów, które odpowiadają za dobre samopoczucie, jest dużo większe!
Dodatkowe badania wykazały również, że istnieje bezpośrednia zależność między regularnym chodzeniem na koncerty, a długością życia. Zdaniem ekspertów osoby, które pojawiały się przed sceną w miarę regularnie (przynajmniej raz na dwa tygodnie), lepiej oceniały swoje szczęście, zadowolenie czy poczucie własnej wartości. W specjalnej skali badani przyznawali sobie maksymalną ilość punktów – 10/10. Z całym raportem można zapoznać się w tym miejscu.
W takim razie, nie pozostaje nam nic innego, jak tylko zachęcić czytelników, aby jak najczęściej chodzili na (rockowe/metalowe) koncerty. W tym miesiącu okazji z pewnością nie zabraknie. Za niecałe dwa tygodnie, dokładnie 18 kwietnia, w Atlas Arenie w Łodzi zaprezentuje się bardzo popularna w naszym kraju amerykańska formacja Thirty Seconds to Mars. Natomiast dziesięć dni później, w krakowskiej Tauron Arenie, wystąpi Metallica. Muzycy będą promować swój ostatni studyjny album, „Hardwired… To Self-Destruct” z 2016 roku.
szy
