Necrobutcher o reakcji na płytę Mayhem, która podzieliła fanów: Ta produkcja jest za dobra

/ 8 sierpnia, 2025
fot. Ester Segarra

Zespół Mayhem wielokrotnie udowadniał, że lubi eksperymentować. Szczególne kontrowersje wzbudziła jedna płyta.


Mayhem należy do najbardziej bezkompromisowych zespołów norweskiej sceny black metalu. Albumami takimi jak „De Mysteriis Dom Sathanas” czy EP „Deathcrush” grupa wyniosła muzykę metalową na niespotykany wcześniej poziom brutalności. Ale też lubiła eksperymenty, o czym świadczył wydany w 2000 roku eksperymentalny album „Grand Declaration Of War”, który pokazał, że nie przejmuje się powszechną definicją black metalu tylko łamie schematy.

Brzmienie płyty wzbudziło kontrowersje u wielu fanów. W wywiadzie dla „Teraz Rocka” basista Mayhem, Necrobutcher wspomina:

Z podobnym podejściem nagrywaliśmy Deathcrush i Mysteriis. Wypływaliśmy na niezbadane morza. Była to nowa faza, nowa era, nowe czasy, eksplorowaliśmy. Zawsze tacy byliśmy. Może to naturalna progresja muzyka? Cały czas się rozwijasz, a gdy przyjdzie czas wydania nowej płyty, co w przypadku Mayhem zajmuje 6-7 lat, zmieniamy się jako ludzie, jako kompozytorzy. Za każdym razem, gdy wydajemy album jest to coś zupełnie innego. Jesteśmy w zupełnie innym miejscu, ale cały czas jest to agresywna, negatywna, mroczna muzyka. To jedyne elementy wspólne wszystkich naszych płyt. Wszystko inne się zmienia. Tacy jesteśmy i przyciągamy takich ludzi, którzy są do nas podobni. Przy Grand Declaration Of War w końcu weszliśmy do świetnego studia, do najlepszego jakie wówczas było w Norwegii. Produkcja jest wręcz za dobra! Ludzie mówili: To jest, kurwa, nie w porządku. Ta produkcja jest za dobra na taką szaloną muzykę (śmiech). Toczono na ten temat wielkie debaty. Mówiono, że muzyka takich zespołów powinna być niedoprodukowana. Pamiętam, że Gylve z Darkthrone pozostał na tej ścieżce, bo mówił, że ona najwierniej oddaje jego sztukę, że Darkthrone powinien brzmieć nieco undergroundowo. Co szanuję. My wyewoluowaliśmy w inny sposób. Płytę Chimera (z 2004 roku – red.) nagraliśmy w tym samym studiu. To może być do dziś najlepsza produkcja, jaką mieliśmy na jakimkolwiek albumie. Jeśli posłuchasz Chimera na dobrym sprzęcie na cały regulator, zrozumiesz, co mam na myśli. Niesamowicie dobra produkcja.

Jaki zespół zainspirował najbrutalniejszy utwór Mayhem?

Legendarna grupa Mayhem powraca do Polski. Pionierzy black metalu wystąpią na jedynym koncercie w naszym kraju w tym roku, który odbędzie się 10 sierpnia na Letniej Scenie Progresji w Warszawie.

Wiemy, kto zagra przed Mayhem. Będzie to zespół Owls Woods Graves! Zespół wszedł na polską scenę metalową razem z drzwiami za sprawą wydanej w 2016 EPki, na której black metal ożenili z punkową motoryką i misfitsowymi refrenami.

Cały wywiad z basistą Mayhem znajdziecie na łamach sierpniowego numeru „Teraz Rocka”.

SIERPNIOWY TERAZ ROCK – KUP ONLINE

KOMENTARZE

Przeczytaj także