Neil Young lubi zaskakiwać. Nie inaczej było podczas jego niedawnego koncertu w Los Angeles.
Neil Young zagrał 26 kwietnia w Greek Theatre w Los Angeles w ramach charytatywnego koncertu Light Up the Blues, w którym udział wzięli także Billy Idol, Linda Perry, Rufus Wainwright i Stephen Stills.
Krótki set Younga obfitował w niespodzianki. Zaczął go od nowego utworu, który ma trafić na jego nową płytę, zagrał też kilka numerów ze Stephenem Stillsem. Ale jednak największą niespodzianką było wykonanie utworu „Ordinary People”.
Dlaczego to taka duża niespodzianka? Utwór „Ordinary People” powstał z myślą o płycie „This Note’s For You” z 1988 roku, ale nie został na nią nagrany. Neil Young wykonał go kilkakrotnie na żywo w latach 1988-1989, ale potem na wiele lat go porzucił. Jego studyjna wersja ukazała się dopiero na płycie „Chrome Dreams II” z 2007 roku, lecz ta 18-minutowa, epicka piosenka nie była grana na żywo.
Aż do teraz. Poniżej możecie posłuchać pierwszego od wielu lat wykonania „Ordinary People”.
18 czerwca w Szwecji wystartuje europejska trasa koncertowa Neila Younga, który potem odwiedzi między innymi Danię, Niemcy i Holandię. Pierwotnie Neil Young planował rozpocząć swoją europejską trasę koncertową darmowym koncertem w Ukrainie. Artysta chciał wesprzeć walczącą Ukrainę i zagrać w specjalnie przystosowanych do tego warunkach, jednak niepewna sytuacja okazała się problemem nie do przeskoczenia. Neil Young napisał w oświadczeniu:
Nasz koncert w Ukrainie został odwołany. Mieliśmy dobry obiekt, blisko schronu, ale niepewna sytuacja nas przerosła. Nie mogłem zabrać mojej ekipy oraz instrumentów w te rejony. Przepraszam wszystkich. Ukraina jest wspaniałym krajem z dobrym przywódcą. Slava Ukraini.
