Nergal: Nowy album Behemotha ukaże się jesienią 2018 roku

/ 7 maja, 2017

Prace nad następcą krążka „The Satanist” intensywnie trwają. Wokalista i gitarzysta Adam Nergal Darski opowiedział o tym w rozmowie z Rockhok i zdradził, kiedy możemy spodziewać się nowego album Behemotha

Exodus wraca do studia 

Jak sam przyznał – nie zamierzają się spieszyć, nowe kompozycje powoli się jednak tworzą:

Podchodzimy do tego spokojnie. Nie ma żadnej presji. Ale mamy już 10 lub 13 szkiców nowych utworów. 

Nergal ponadto zdradził, że nowego albumu możemy spodziewać się w okolicach jesieni przyszłego roku. 

Wiem, że wydaje się, że to jeszcze kawał czasu, ale on bardzo szybko płynie, a my jesteśmy mocno podekscytowani nowym materiałem. Lubię podejście do tworzenia muzyki w Behemocie, zwłaszcza po swoim solowym projekcie. Byłem naprawdę głodny. Głodny nowych i radykalnych dźwięków. I naprawdę mam nadzieję, że będzie to wszystko będzie brzmiało inaczej, że uzyskamy coś nowego oraz świeżego. Coś, co ponownie zdefiniuje naszą dotychczasową pracę w Behemocie. Poczekajmy jednak, bo być może jest za wcześnie, żeby o tym mówić. 

Na nowy krążek od grupy jeszcze trochę poczekamy, więc szybciej na półkach sklepowych powinien pojawić się koncertowy materiał od Behemotha, który będzie dokumentował trasę promująca płytę „The Satanist”Nergal nie tak dawno zdradził na jednym z portali społecznościowych, że album jest w trakcie miksowania. Na razie jednak nie są znane szczegóły tego wydawnictwa. 

Wiadomo natomiast, że latem muzycy Behemotha wyruszą w trasę koncertową po Ameryce Północnej z zespołami Slayer Lamb Of God

Dyskografię Behemotha zamyka wydany w 2014 roku album „The Satanist”, który spotkał się z bardzo ciepłym przyjęciem zarówno ze strony krytyków, jak i słuchaczy. Wystarczy przypomnieć, że zadebiutował na 34. pozycji na amerykańskiej liście Billboard 200.

Behemoth: „Blow Your Trumpets Gabriel”

Inne projekty 

Muzycy Behemotha przez ostatnie miesiące na pewno nie próżnowali. Pod koniec marca ukazała się płyta „Songs Of Love And Death” zespołu Me And That Man, założonego przez lidera BehemothaAdama Nergala Darskiego i Johna Portera. Grupa na lato zaplanowane ma występy festiwalowe, będzie jedną z gwiazd niemieckich festiwali Rock Am Ring i Rock Im Park. Na jesieni prawdopodobnie ruszy trasa po Polsce. 

Z kolei perkusista, Zbigniew „Inferno” Promiński, wraz ze swoim zespołem Azarath powrócił 7 kwietnia z szóstym studyjnym albumem po sześciu latach milczenia. „In Extremis” jest kontynuacją agresywnego death metalu, z którego słynie grupa. 

szy

KOMENTARZE

Przeczytaj także