Nergal o nowej płycie Behemotha: Będą rzeczy punkowe i progresywne

/ 27 marca, 2018

Behemoth przygotowuje nowy album studyjny. Aktualnie prace są już na ukończeniu, a grupa z premierą płyty celuje w październik 2018 roku.

Producenci gitar alarmują: rock dogorywa

W kwietniowym numerze „Teraz Rocka” będziecie mogli przeczytać obszerny wywiad z Adamem Nergalem Darskim, w którym między innymi uchylił rąbka tajemnicy odnośnie nowego albumu, następcy wydanego w 2014 roku „The Satanist”:

Gdy tłumaczyłem chłopakom, jak ta płyta będzie wyglądała, mówiłem, że rzeczy, które były rockowe na „The Satanist” będą jeszcze bardziej rockowe, a te dzikie i szalone będą jeszcze dziksze i bardziej szalone. I taka będzie ta płyta. Są momenty i tempa wręcz prymarne, pierwotne, punkowe, barbarzyńskie. (…) Kluczowym słowem naszej sztuki jest „wolność”. Możemy żonglować inspiracjami bez kompleksów. Na nowej płycie są rzeczy po prostu punkowe, a obok nich progresywne, na które to słowo kiedyś reagowałem wysypką. Mamy na płycie stricte progresywne fragmenty, bawimy się dynamiką, synkopami, na co parę lat temu bym nie wpadł. Wciąż jesteśmy jednak zespołem ekstremalnym i to piękne, że w ramach naszej ekstremy możemy poszerzać granice.

Tytuł nowego albumu Behemotha owiany jest tajemnicą, ale Nergal mówi, że „mnóstwo ludzi wprawi w konsternację”.

Tymczasem 13 kwietnia ukaże się nowe wydawnictwo koncertowe formacji Behemoth zatytułowane „Messe Noire” (DVD/CD, Blu-Ray). Na „Messe Noire” fani zespołu znajdą – przede wszystkim – materiały koncertowe: występ w warszawskiej Progresji, który odbył się 8 października 2016 roku: „Live Satanist” wyreżyserowany przez Dariusza Szermanowicza z Grupy 13, a także bonusowy koncert „Messe Noire: Live Assault” zarejestrowany podczas festiwalu Brutal Assault 2016.

Ponadto znajdą się wszystkie teledyski zrealizowane do utworów z ostatniej studyjnej płyty „The Satanist”, w tym premierowy, do utworu „O Father O Satan O Sun!”.

rf

KOMENTARZE

Przeczytaj także