Nick Cave po raz kolejny przyjedzie do Polski. 28 września wystąpi w Warszawie (nie, jak wcześniej zapowiadano, w Domu Muzyki i Tańca w Zabrzu), w nietypowym miejscu… W holu biurowca Focus przy ulicy Armii Ludowej. Ciekawe wnętrze dla ciekawego wykonawcy, poza tym jednak zadecydowały prozaiczne przyczyny. Większość „klasycznych” sal jest w tym czasie okupowana przez konkurs Miss World. Focus mieści zaledwie 1500 osób, warto odpowiednio wcześniej postarać się o bilety. Australijczyk pojawi się tym razem jako artysta solowy: śpiew i fortepian. Będzie promował swoją najnowszą płytę, ścieżkę dźwiękową do filmu The Proposition. Do Warszawy przyjedzie z nim współkompozytor soundtracku, multiinstrumentalista i kompozytor Warren Ellis (instrumenty smyczkowe), a także Martyn P. Casey (bas) i Jim Sclavunos (perkusja). Nick Cave w ogóle dał się ostatnio poznać raczej na polu filmu, niż muzyki. Westernopodobny The Proposition powstał według jego scenariusza, za miesiąc powinny ruszyć zdjęcia do kolejnego obrazu, The Death Of A Ladies’ Man. Tym razem artysta napisał „mroczną komedię” o uzależnieniu od seksu. Cave-muzyk pojawi się natomiast na zainspirowanej przez twórców Piratów z Karaibów składance Rogue’s Gallery: Pirate Ballads, Sea Songs & Chanteys (premiera: 22 sierpnia). Wykona tradycyjny utwór Fire Down Below.
BARTEK KOZICZYŃSKI
