Nicki Minaj ogłosiła, że rezygnuje z wydania swojego nowego albumu i tym samym kończy działalność muzyczną. Artystka obwinia o tę decyzję Jaya-Z i jego firmę Roc Nation.
Raperka, która jeszcze niedawno zapowiadała premierę swojego szóstego albumu studyjnego na marzec 2026 roku, poinformowała o zmianie planów w emocjonalnych wpisach na platformie X. Kierując swoje słowa bezpośrednio do Jaya-Z (jego nazwa na X to @sc) i swoich fanów, znanych jako Barbz, napisała:
Nie wydam już albumu. Koniec z muzyką. Mam nadzieję, że jesteś zadowolony, @sc. Pa, Barbz. Kocham was na zawsze.
Kilka godzin wcześniej artystka sugerowała, że za jej decyzją stoją osoby z branży, które miały utrudniać jej karierę:
Nie chcą, żebym wydawała muzykę. Moje zwycięstwo sprawia, że czują się przegrani. Wiedzą, jak bardzo udany byłby mój następny album. Próbowali podpisać kontrakt z Lil Waynem, Drake’iem i ze mną. A teraz próbują zabierać lub blokować moje pieniądze, bo narcystyczni ludzie wierzą, że to, na co ciężko pracujesz, należy do nich.
W innym poście raperka ponownie odniosła się też bezpośrednio do Jaya-Z, nawiązując do jego projektu budowy kasyna w Nowym Jorku:
Przyszli błagać królową o trasę i album, a ja powiedziałam: NIE! Chcieli to naprawić. Potrzebowali pomocy od królowej i Barbz. Zadzwoniłam do Barbz na sekretny telefon i odpowiedź była jednogłośna: NIE, tak samo jak w sprawie kasyna. @sc
W późniejszej transmisji na żywo w serwisie X Nicki Minaj wyjaśniła, że decyzja o wstrzymaniu wydania albumu była całkowicie jej:
Jestem maszynistką tego pociągu. Nacisnęłam hamulec, bo mogę. Myśleliście, że dostaniecie długą, poetycką odpowiedź? Nie. Bo mogę – to jest odpowiedź. Ale dla moich kochanych Barbz chcę powiedzieć: bądźcie szczęśliwi i cieszcie się życiem. Jesteście błogosławieni.
Według wcześniejszych doniesień NME, Nicki Minaj twierdzi, że Jay-Z i jego firma Roc Nation są jej winni od 100 do 200 milionów dolarów w związku z udziałami w serwisie streamingowym Tidal.
Jedna z najpopularniejszych raperek XXI wieku, już wcześniej zapowiadała zakończenie kariery, po raz pierwszy w 2019 roku. Wówczas jednak szybko zmieniła zdanie. Fani spekulują, że tym razem jej decyzja również może być tymczasowa.

