Legendarny jamajski pionier reggae, gwiazdor filmu „Nierówna walka” i autor takich przebojów jak „Many Rivers to Cross” czy „You Can Get It If You Really Want”, zmarł w wieku 81 lat.
Informację tę przekazała jego żona, Latifah Chambers. Artystka napisała na Instagramie:
Z ogromnym smutkiem informuję, że mój mąż, Jimmy Cliff, odszedł z powodu ataku padaczki, a następnie zapalenia płuc. Jestem wdzięczna jego rodzinie, przyjaciołom, innym artystom i współpracownikom, którzy dzielili z nim jego drogę. Do wszystkich jego fanów na całym świecie – wiedzcie, że wasze wsparcie było jego siłą przez całą karierę. Naprawdę doceniał każdego fana za jego miłość.
W oświadczeniu dodano:
Chcę także podziękować doktorowi Couceyro i całemu personelowi medycznemu, ponieważ byli niezwykle wspierający i pomocni podczas tego trudnego procesu. Jimmy, mój kochany, spoczywaj w pokoju. Spełnię twoje życzenia. Mam nadzieję, że wszyscy uszanują naszą prywatność w tych ciężkich chwilach. Dalsze informacje zostaną podane w późniejszym terminie. Do zobaczenia, Legendo.
Jimmy Cliff urodził się jako James Chambers 1 kwietnia 1948 roku na Jamajce. Już jako nastolatek wyróżniał się wyjątkowym, wysokim i czystym głosem. W wieku 14 lat przeniósł się do Kingston, przyjął artystyczny pseudonim i nagrał swój pierwszy przebój „Hurricane Hattie”. Potem pojawiły się kolejne hity, takie jak „Miss Jamaica”, „One-Eyed Jacks” i „King of Kings”.
W 1969 roku zdobył międzynarodowy rozgłos dzięki utworowi „Wonderful World, Beautiful People”, który trafił na 25. miejsce Billboard Hot 100. Rok później wydał protest song „Vietnam”, o którym Bob Dylan powiedział, że to najlepsza piosenka protestu, jaką słyszał.
W 1972 roku zagrał główną rolę w filmie „Nierówna walka” jako Ivanhoe „Ivan” Martin. Zagrał początkującego muzyka próbującego przebić się przez skorumpowany przemysł muzyczny. Film został uznany za jeden z najważniejszych tytułów, które wprowadziły reggae do światowej kultury.
Jimmy Cliff zdobył również dwie nagrody Grammy. Śpiewał także w chórkach na albumie The Rolling Stones „Dirty Work” i pojawił się w filmie „Club Paradise”, gdzie nagrał duet z Elvisem Costello „Seven Day Weekend”. W 1994 roku nagrał także „Hakuna Matata” do filmu „Król Lew”. W 2010 roku dołączył do Rock and Roll Hall of Fame, a w 2022 roku wydał ostatni album „Refugees”.
Przed śmiercią był jedynym żyjącym artystą reggae uhonorowanym Orderem Zasługi – najwyższym odznaczeniem jamajskiego rządu za osiągnięcia w sztuce i nauce.

