Kto zainspirował nową płytę zespołu Soul Asylum? To kobieta, która wiele osiągnęła w męskiej dyscyplinie.
Zespół Soul Asylum pod koniec 2024 roku powrócił z albumem „Slowly But Shirley”, którego producentem jest Steve Jordan – perkusista The X-Pensive Winos, a po śmierci Charliego Wattsa także grający na scenie i w studiu z The Rolling Stones.
Kim jest tytułowa Shirley? Chodzi o Shirley “Cha Cha” Muldowney, znaną też jako „pierwszą damę drag racing”. To, dziś licząca już 84 lata sportsmenka znana z wyścigów drag racing, która na przełomie lat 70. i 80. zdobyła wiele tytułów w sporcie zdominowanym przez mężczyzn. To jej pojazd widnieje na okładce płyty Slowly But Shirley”.
Skąd inspiracja jej postacią? Wokalista David Pirner w wywiadzie dla „Teraz Rocka” mówi:
Gdy byłem bardzo mały zbierałem karty z kierowcami wyścigowymi. Byli tam ci wszyscy kolesie, te wszystkie postaci, a wśród nich była ona. Była dla mnie bohaterką z powodu tego, że musiała stawić czoła wielu przeciwnościom i nie bać się wkroczyć do tego klubu mężczyzn i z nimi wygrywać. Bardzo cieszyła się, że postanowiliśmy wykorzystać jej wizerunek. Nadal pojawia się na imprezach National Hot Rod Association, nadal się angażuje, ale już się nie ściga.
Przeczytaj, jak przebój Soul Asylum uratował ludzkie życie
Soul Asylum będzie promował swój nowy album na koncercie w Polsce. Grupa odwiedzi nasz kraj po raz pierwszy w historii i zagra już 3 lutego w warszawskim klubie Stodoła. Bilety są w sprzedaży.