Opeth. Następny album będzie bardziej zakręcony

/ 4 października, 2017

Opeth lubi zaskakiwać swoimi albumami. Kilka lat temu grupa definitywnie zerwała z growlami i metalowym brzmieniem, opowiadając się po stronie klasycznego rocka progresywnego. Możliwe, że wkrótce znowu czymś zaskoczy.

Lidl wprowadza do sprzedaży płyty winylowe

W rozmowie z „Eonmusic” Mikael Akerfeld mówi:

„Sorceress” to dla mnie stara sprawa. To urocza płyta, ale dla mnie należy już do przeszłości. Mam nadzieję, że następnym razem zrobimy coś innego, tym razem bardziej zakręconego. Nie mówię, że musi to być wspaniałe, ale niech przynajmniej będzie zakręcone.

Nowego albumu Opeth nie należy się jednak spodziewać szybko.

Myślę, że ukaże się pod koniec albo w połowie 2019 roku. Chcę zrobić sobie dłuższą przerwę, bo gramy od tak dawna, że chcę w końcu spędzić więcej czasu z moimi dziećmi.

Przed końcem tego roku grupę czeka jednak jeszcze kilka koncertów w ramach trasy promującej „Sorceress”.

Opeth zadebiutował w 1995 roku albumem „Orchid”. Zespół wykonywał progresywną odmianę death metalu, jednak szybko w jego twórczości zaczęło się pojawiać coraz więcej wpływów progresywnego rocka. Podczas ostatniego koncertu w Polsce Mikael Akerfeld przyznał, że jednym z jego ulubionych zespołów jest SBB, a niedawno sporządził zestawienie swoich ulubionych płyt. Przedstawia się ono następująco:

10. Lucifer's Friend – „Where the Groupies Killed The Blues” (1972)

9. Deep Purple – „Stormbringer” (1974)

8. Yngwie Malmsteen – „Rising Force” (1984)

7. Entombed – „Left Hand Path” (1990)

6. King Diamond – „Them” (1988)

5. Morbid Angel – „Altars of Madness” (1989)

4. Led Zeppelin – „Led Zeppelin II” (1969)

3. Rainbow – „Rising” (1976)

2. Judas Priest – „Sad Wings of Destiny” (1976)

1. Black Sabbath – „Sabbath Bloody Sabbath” (1973)

O albumie „Sabbath Bloody Sabbath”, który umieścił na szczycie swojego zestawienia, napisał:

Nie ma tutaj ani jednej zbędnej sekundy. Wszystkie utwory są ustawione w idealnej kolejności. Wspaniały dźwięk, wspaniała ciężkość. Znajdują się tu też akustyczne rzeczy. To po prostu ponadczasowa muzyka, której będę słuchał aż do śmierci. Wciąż to będzie brzmiało świeżo.

rf

KOMENTARZE

Przeczytaj także