Oscary w ogniu krytyki Złotych Malin

/ 14 sierpnia, 2018

Amerykańska Akademia Sztuki i Wiedzy Filmowej zapowiedziała kilka zmian w przyznawaniu Oscarów. Najbardziej kontrowersyjna jest nowa kategoria, „Film popularny”, która ma podnieść spadającą oglądalność wręczenia prestiżowych nagród. Ogłoszenie tej kategorii spotkało się z falą krytyki. Przyłączyli się do niej twórcy Złotych Malin.

Złota Malina to antynagroda przyznawana najgorszym filmom. Została wymyślona przez krytyka filmowego Johna J. B. Wilsona w 1980 roku. Pierwsza ceremonia odbyła się 31 marca 1981 roku.

Twórcy Malin napisali w oświadczeniu:

Zniżanie się Oscarów do „nagradzania” popularnej rozrywki tylko po to, by zwiększyć oglądalność, nie przystoi tej marce. Ludzie oglądają Oscary, by znaleźć dobre filmy, które inaczej mogłyby zostać przeoczone. My natomiast przeczesujemy dno bezmyślnej popularnej, a czasem niepopularnej rozrywki. Maliny dają szansę przyznania się twórcom do swoich błędów. Taka jest nasza robota. Mamy więc drobną radę dla naszego dostojnego i starszego brata: Inspirujesz nas, nie zawiedź nas. Maliny są zależne od Oscarów. Jeśli wy obniżycie loty, my też.

Jakie konkretnie zmiany czekają Oscary? Pierwsza z nich jest subtelna – począwszy od 2020 roku Oscary będą przyznawane nie pod koniec a na początku lutego. 92. ceremonia wręczenia Oscarów odbędzie się 9 lutego 2020. Bez zmian pozostaje data przyszłorocznej ceremonii – odbędzie się 24 lutego 2019.

Większe emocje wzbudzają pozostałe zmiany. Po pierwsze ceremonia ma być krótsza i tylko część z kategorii będzie transmitowana w telewizji. Nagrody w kategoriach cieszących się mniejszą popularnością (Akademia jeszcze nie zdecydowała, których) przyznane zostaną w trakcie reklam.

Najwięcej emocji wzbudza jednak utworzenie nowej kategorii: Najlepszy Film Popularny. Krytycy zarzucają Akademii, że w ten sposób promuje bombastyczne, płytkie produkcje, kosztem kina ambitniejszego. Ma to oczywiście konkretne przyczyny – stacja ABC, transmitująca Oscary, od pewnego czasu narzeka na spadającą oglądalność. Dla porównania: w 1998 roku Oscary oglądało 55,2 miliony osób, w 2010 roku 41,7 milionów, w 2015 roku 37,2 miliony, a w 2018 tylko 26,5 miliona. Konsekwencje, według krytyków pomysłu, mogą być daleko idące. Co więcej, może być trudno ustalić, jakie warunki film będzie musiał spełnić, żeby być „popularnym”, co sprowokuje kolejne kontrowersje i spory.

rf

KOMENTARZE

Przeczytaj także