Ozzy Osbourne: To najgorsze uzależnienie, jakie miałem

/ 17 czerwca, 2017

Pod koniec maja portal „E! News” podał informację, że 14 maja 2017 roku w Las Vegas Ozzy Osbourne odnowił przysięgę małżeńską ze swoją żoną Sharon, z którą pobrał się w 1982 roku, ale z którą od 2016 roku przebywał w separacji.

Zakk Wylde. Zaskakujący powód powrotu do zespołu Ozzy'ego Osbourne'a

Problemy małżeńskie Osbourne’ów spowodowane były uzależnieniem od seksu, z którym nie mógł poradzić sobie Ozzy. Media poinformowały kilka miesięcy temu, że wokalistka miał romans z fryzjerką Michelle Pugh. Jego żona, Sharon, zareagowała stanowczo i wyprowadziła się od swojego męża, jednak po kilku miesiącach do siebie wrócili, a Ozzy zaczął uczęszczać na terapię.

Teraz legendarny wokalista Black Sabbath mówi o swoich problemach w wywiadzie dla magazynu „Hello!”:

Moja pierwsza żona rozeszła się ze mną, ponieważ ją zdradzałem. To było najgorsze uzależnienie, jakie miałem. Gdy piłem lub brałem narkotyki, szkodziłem tylko sobie, jednak uzależnienie od seksu rujnuje życie innych osób. Wtedy zrozumiałem, że byłem kompletnym idiotą.

Wspomniał o momencie, gdy jego małżeństwo z Sharon zawisło na włosku:

Usiadłem i pomyślałem „Co ja do cholery zrobiłem?”. Nie wyobrażam sobie życia bez Sharon. Jest moją bratnią duszą. Kocham ją. Mogę szczerze przyznać, że nigdy nie kochałem innej kobiety. Moje sposoby pokazywania tego są szalone, ale ona jest miłością mojego życia.

Zdradził również w jakich okolicznościach udało mu się wrócić do żony:

Mówiąc szczerze, moje relacje z Sharon wróciły na właściwe tory dopiero niedawno. Niszczyłem nasz związek. Obiecałem jednak, że będę chodził na terapię dla uzależnionych od seksu. Nie chcę być dalej tą osobą. Robię co w mojej mocy, żeby naprawić relacje z Sharon i całą moją rodziną.

Ozzy Osbourne przyznał w tym samym wywiadzie, że nie wyobraża sobie odejścia z terapii, ponieważ wciąż pojawiają się momenty słabości, z którymi musi walczyć. Porównał walkę z tym uzależnieniem do innych – od alkoholu czy narkotyków. Zdaje sobie sprawę, że w każdej walce trzeba wykazać się wytrwałością i silną wolą. 

mg

KOMENTARZE

Przeczytaj także