Ozzy Osbourne wkręcił swojego gitarzystę [WIDEO]

/ 30 sierpnia, 2017

W opowieści dla „Loudwire” Gus G. (prawdziwe nazwisko Konstantinos Karamitroudis), który dołączył do zespołu Ozzy’ego Osbourne’a w 2009 roku przytacza historię, która wydarzyła mu się kiedyś na trasie.

Burmistrz Szczecinka staje w obronie Behemotha

Gus G. cierpiał na bezsenność i poskarżył się Ozzy’emu. Ten mu odpowiedział, że jeśli będzie kiedyś potrzebował tabletek nasennych, może się do niego zgłosić, bo ma coś na sen. Kiedy następnym razem Gus nie mógł po koncercie zasnąć przyszedł do pokoju Ozzy’ego, a ten dał mu tabletkę, po której Gus spał jak zabity. Dosłownie. „Nie mogłem się obudzić, zupełnie jakbym umarł i rozpłynął się w nicości” – wspomina gitarzysta. Kiedy w końcu udało mu się zwlec z łóżka i dobrnąć do taksówki, kazał zawieźć się na lotnisko, gdzie czekał zespół.

W samolocie podszedł do niego rozbawiony Ozzy.

Pierwsze co do mnie powiedział to: „Ha, ha, ale się nawaliłeś!”.

Wtedy złapał mnie trasowy menadżer i krzyknął: „Ty idioto, dlaczego bierzesz narkotyki od tego gościa?”.

Poniżej cała historia została zilustrowana.

W tym roku do składu zespołu Ozzy’ego Osbourne’a powrócił gitarzysta Zakk Wylde. W wywiadzie dla „Chicago Tribune” mówił o swoich relacjach z artystą:

Moje relacje z Ozzym oraz Panią O. [chodzi o Sharon Osbourne, żonę wokalisty – przyp. rf] są takie, że gdyby zawołali mnie i powiedzieli: „Przynieś jajka oraz mleko i posprzątaj po psie”, to bym to zrobił. Jeśli Oz będzie chciał ze mną coś nagrać, zrobimy to. Jednak jeszcze o tym nie rozmawialiśmy. Na razie jesteśmy skupieni na koncertach.

Ozzy Osbourne z kolei przyznał, że pracuje obecnie nad nowym albumem z gitarzystą Billy’ego Idola, Steve’em Stevensem. W wywiadzie dla SirusXM powiedział:

Nie przechodzę na emeryturę. Zamierzam ciągnąć to dalej. Piszę kawałki z Billym Morrisonem i Steve’em Stevensem. Nie będzie grał w moim zespole, gra z Billym Idolem, ale jest przyjacielem Morrisona, więc powiedziałem mu „mam tu parę pomysłów” i zaczęliśmy nad nim pracować.

Ozzy zdradził, że jeden z numerów ma tytuł „Crack Cocaine” i jest nieco bluesowy. Ostatni solowy album Ozzy’ego Osbourne’a nosi tytuł „Scream” i ukazał się w 2010 roku.

rf

KOMENTARZE

Przeczytaj także