2 lipca 2025 roku zakończył się jeden z najgłośniejszych procesów ostatnich lat.
Sean “Diddy” Combs, znany raper i producent muzyczny, został uznany winnym dwóch zarzutów dotyczących transportowania kobiet w celu uprawiania prostytucji. Jednocześnie sąd federalny w Nowym Jorku uniewinnił go z trzech poważniejszych zarzutów, związanych z udziałem w zorganizowanej grupie przestępczej oraz handlem ludźmi.
Wyrok ogłoszono po 13 godzinach narad ławy przysięgłych, które odbywały się przez trzy dni. Przysięgli początkowo nie mogli dojść do porozumienia w sprawie najcięższego zarzutu – o spisek przestępczy – jednak ostatecznie jednogłośnie ogłosili werdykt.
Diddy usłyszał wyrok za transport Cassie Ventury i kobiety występującej anonimowo jako „Jane” w celu uprawiania prostytucji. Za każdy z tych zarzutów grozi maksymalnie 10 lat więzienia. Raper nie zeznawał w trakcie procesu i nie powołał żadnych świadków obrony.
Obrońca Diddy’ego złożył wniosek o zwolnienie rapera za kaucją w wysokości miliona dolarów i pozwolenie mu na powrót do domu na Florydzie. Jak na razie prokuratura nie przystała na te warunki.
Proces toczył się od maja w nowojorskim sądzie federalnym. Sprawa opierała się głównie na zeznaniach prokuratury. Przedstawiono 34 świadków, w tym byłe partnerki Diddy’ego – Cassie Ventura i kobietę znaną jako „Jane”. Cassie oskarżyła Diddy’ego o gwałt, przemoc fizyczną i zmuszanie do udziału w tzw. „freak-offs” – wieloosobowych orgiach, często rejestrowanych i odbywających się pod wpływem narkotyków.
Prokuratura przytoczyła też zeznania byłych pracowników rapera, którzy twierdzili, że byli świadkami przemocy, zażywania narkotyków i opłacania prostytutek na potrzeby „freak-offs”.
Obrona argumentowała, że Cassie i Jane wyraziły zgodę na wszystkie stosunki seksualne. Przedstawiono wiadomości tekstowe między Diddym a Cassie sprzed „freak-offu” z 2016 roku. Miały one świadczyć o tym, że to Cassie planowała wydarzenie i że dobrowolnie brała w nim udział. Prawnicy wskazywali też na możliwy wpływ narkotyków lub zazdrości jako przyczyn zachowania Diddy’ego.