Scena punk rocka kwitła w Wielkiej Brytanii i Stanach Zjednoczonych. Była jednak między nimi różnica.
Punk rock bardzo szybko pod koniec lat 70. rozprzestrzenił się zarówno w Wielkiej Brytanii i w Stanach Zjednoczonych. Choć istniały wzajemne inspiracje to sceny te bardzo się od siebie różniły.
Klawiszowiec Porcupine Tree, Richard Barbieri, uważa, że scena amerykańska była znacznie ciekawsza od brytyjskiej. Dlaczego? Tłumaczy to w wywiadzie dla „Classic Rocka”:
Amerykańska scena była ciekawsza i bardziej odległa. Zespoły takie, jak Television, Talking Heads czy wykonawcy jak Patti Smith śpiewali o interesujących rzeczach, podczas gdy w Anglii wszyscy śpiewali o tym, jak jest chujowo.
Zespół Porcupine Tree niedawno powrócił po latach przerwy z nowym albumem studyjnym zatytułowanym „Closure/Continuation”. 30 października zespół wystąpi w katowickim Spodku.
fot. Alex Lake
