Rob Halford: Jako homoseksualista walczę o równość

/ 13 marca, 2018

Rob Halford udzielił wywiadu portalowi „Noisey”, w którym opowiedział swoją historię walki o równouprawnienie dla osób homoseksualnych.

Five Finger Death Punch zapowiada nową płytę

Wokalista Judas Priest przyznał się do swojej orientacji seksualnej w latach 90.:

Jeśli jesteś muzykiem, nieoczekiwaną pomoc może przynieść reakcja twoich fanów. Gdy tylko przyznałem się, że jestem gejem dostałem cudowne wiadomości od fanów z całego świata, którzy pisali, że pomogłem im, nie wstydząc się mojej seksualności. Pomyślałem sobie wtedy: „łał”.

Jako osoba homoseksualna działająca w metalu, wykorzystuję tę okazję. Nastały dla wielu z nas trudne czasy. Wciąż walczę jako homoseksualista. Nie zaznam szczęścia, dopóki wszyscy nie będą równi. To niesprawiedliwe, że dla jednych funkcjonują jedne zasady, a dla innych, inne. Nie tak powinien działać świat.

Rob Halford zauważa jednak, że młode pokolenie jest bardziej tolerancyjne od starszego:

Wielu moich fanów to młodzi ludzie, ożywczo działa na mnie towarzystwo osób, które są pełne miłości, troski i bardziej otwarte, a także bardziej tolerancyjne niż większość ludzi na świecie. Dorastanie w Anglii w latach 50. wiązało się z okropną dyskryminacją. Niezwykle trudno było żyć takim życiem, jakim by się chciało. Stopniowo zachodziły zmiany, jak wprowadzenie małżeństw tej samej płci, co jest wspaniałe, ale wciąż dokonuje się okropnych przestępstw z nienawiści. Mamy przed sobą jeszcze długą drogę, ale moim światem zawsze rządzi nadzieja i optymizm.

9 marca ukazał się nowy album Judas Priest, zatytułowany „Firepower”. W ramach jego promocji muzycy zagrają 13 czerwca w katowickim Spodku, towarzyszyć im będzie formacja Megadeth.

rf

KOMENTARZE

Przeczytaj także