Roger Waters martwi się cenzurą w internecie

/ 26 listopada, 2020


Roger Waters twierdzi, że za cenzurą w internecie stoją monopoliści sterowani przez rząd.


Roger Waters kolejny raz dał wyraz swojej frustracji tym, jak funkcjonuje dzisiejszy świat. Basista Pink Floyd w wywiadzie dla „Rolling Stone” został zapytany, czy nie martwi go cenzura w internecie.

Odpowiedział:

Ogromnie mnie to martwi. Ci potworni monopoliści mają tajne posiedzenia w Pentagonie, a kontroluje je rząd. Niezależnie, czy stoi za nim Joe Biden czy Donald Trump, działają według tych samych zasad. Chcą utrzymać szalenie bogatych ludzi u władzy i doić resztę tak długo, aż my, wstaniemy i powiemy im „dość”.

Waters jednak sceptycznie podchodzi do skuteczności protestów:

Może wyjść 30 milionów osób na ulice na całym świecie, wyjaśniając tym skurwielom, że to co robią jest karygodne, szalone, niemoralne i zupełnie złe, ale to nic nie da. Oni dalej będą wyrządzali niezliczone krzywdy. Bush, Tony Blair i inni już dawno powiedzieli: „Pierdolcie się, mamy gdzieś, co myślicie”.

Roger Waters niedawno wydał kolejne koncertowe DVD, zatytułowane „Us + Them”.

KOMENTARZE

Przeczytaj także