Roger Waters z ostrą krytyką Gilmoura i Wrighta: Zachowywali się jak smarkacze

/ 14 września, 2021


Roger Waters twierdzi, że koledzy z Pink Floyd próbowali torpedować jego pomysły.


W wywiadzie dla podcastu „WTF” Roger Waters wrócił do czasu swojego odejścia z Pink Floyd w połowie lat 80. Przyznał, że bardzo do tego przyczyniła się postawa Davida Gilmoura i Ricka Wrighta.

Roger Waters przyznał:

Kiedy odszedłem z Pink Floyd zdałem sobie sprawę, że mam dość wyrafinowany muzycznie mózg i dostrzegam wiele rzeczy, których inni nie dostrzegają. W Pink Floyd znajdowałem się w bardzo toksycznym środowisku. David i Rick ciągle próbowali mnie ściągnąć w dół, torpedowali moją wizję artystyczną.

Na pytanie, w jaki sposób to robili, Waters powiedział:

Twierdzili, że nie mam słuchu albo że nie rozumiem muzyki. „Jest niczym nudny nauczyciel, który mówi nam, co mamy robić, a który sam nie potrafi nastroić swojej gitary”. Zachowywali się jak smarkacze i byli opryskliwi, bo czuli się niedowartościowani. Ale nie próbuję umniejszać ich wkładu. Niezależnie jak nam się układało osobiście, razem stworzyliśmy naprawdę dobre dzieła.

Poznaj burzliwą historię Pink Floyd za sprawą Wydania Specjalnego poświęconego temu zespołowi.

PINK FLOYD WYDANIE SPECJALNE – KUP ONLINE

KOMENTARZE

Przeczytaj także