14 listopada w warszawskiej Hydrozagadce zagrał luksemburski Rome. Kameralny koncert fani będą wspominać długo.
Jérôme Reuter ma niezwykle ujmującą osobowość. Na scenie nie odzywa się wiele, ale skupia na sobie uwagę. Jego trio dało kameralny, poruszający koncert. W Hydrozagadce zaczęli od First We Take Berlin – Jerome uderza młoteczkami w kotły, ale wkrótce potem bierze do ręki akustyczną gitarę i się z nią prawie nie rozstaje. Todo Es Nada czy Kali Yuga Über Alles wypadają świetnie. Podobnie jak nowy utwór Stars And Stripes.
Na bisy Reuter wraca sam. Płacę im za godzinę – mówi o swoich kolegach i wykonuje kilka utworów solo, akustycznie, ale potem cały zespół wraca. I choć Jérôme twierdzi, że został im czas na zagranie tylko jednego utworu, bo potem w klubie odbywa się dyskoteka, to zagrali ich jeszcze kilka kończąc mocną wersją Swords To Rust – Hearts To Dust.
Rome zagra w Polsce jeszcze dwa koncerty:
- 15 XI 2025 / Wrocław, Łącznik
- 16 XI 2025 / Kraków, Zaścianek
Poniżej galeria z warszawskiego koncertu.









