Sabrina Carpenter podzieliła się szczegółami dotyczącymi swojego teledysku do piosenki „Manchild”, w którym ukryła wiele wskazówek dotyczących albumu „Man’s Best Friend”.
W materiale Vevo Footnotes artystka opowiedziała o pomysłach i inspiracjach stojących za teledyskiem. Pokazując ujęcie z numerem „MBF_0000” wyjaśniła:
W zasadzie ukryłam skrót nazwy mojego nowego albumu, „Man’s Best Friend”, na tablicy rejestracyjnej motocykla.
Dodała, że fani zauważyli, że to wskazówka dotycząca albumu dopiero po ogłoszeniu jego nazwy.
Plan zdjęciowy początkowo miał trwać dwa dni, ale ostatecznie przedłużono go do trzech. W teledysku użyto aż 35 różnych strojów, w tym jeden ręcznie wykonany przez siostrę Carpenter, z wyszytym słowem „manchild”, będącym kolejną wskazówką dotyczącą albumu.
Reżyserzy klipu, Vania Heymann i Gal Muggia, chcieli stworzyć wideo przypominające zapomniany, stereotypowo amerykański film z ery disco. Carpenter zdradziła także, że wszyscy mężczyźni prowadzący pojazdy w klipie naprawdę je prowadzili.
Artystka zdradziła także, jaka znana postać zainspirował ją do nagrania komediowego klipu:
Lucille Ball była jedną z pierwszych wielkich kobiet, które używały humoru jako swojej supermocy. To inspirowało mnie przy tworzeniu piosenki i teledysku.
Singiel „Manchild” przyniósł Sabrinie Carpenter nominację do Grammy w kategorii Utwór Roku. Łącznie jej najnowszy album „Man’s Best Friend” ma szansę na aż sześć nagród w różnych kategoriach.
