Shinedown zapowiada nową płytę

/ 14 lipca, 2017

Wokalista Shinedown, Brent Smith, i basista Eric Bass zdradzili w radiu WQLZ, jak idą postępy prac nad nowym albumem.

David Gilmour w Pompejach. Zobacz zwiastun filmu

W wywiadzie Brent Smith powiedział:

Zaczęliśmy prace nad nowym albumem Shinedown w styczniu. Kiedy zakończymy serię koncertów, jakie gramy, pójdziemy prosto do studia. Potem mamy jeszcze kilka koncertów w sierpniu, a przez resztę sierpnia będziemy nagrywać w Los Angeles.

Basista, Eric Bass, który jest również producentem nowego albumu, mówi:

Mamy 17 utworów, sporo z nich jest na tyle mocnych, że jesteśmy pewni, że trafią na płytę.

Niewykluczone, że nowy album Shinedown, będzie albumem koncepcyjnym. Brent Smith mówi:

Jesteśmy w 90 procentach pewni, że będzie to album koncepcyjny. To bardzo duże przedsięwzięcie, ale chyba się go podejmiemy. Nigdy czegoś takiego wcześniej nie robiliśmy i chcemy stworzyć brzmieniową atmosferę, która zabierze publiczność w podróż. Mamy fabułę i mamy postaci.

Premiera płyty planowana jest na kwiecień 2018 roku.

Shinedown powstał w 2001 roku na Florydzie po tym, jak rozpadł się poprzedni zespół wokalisty Brenta Smitha. Pierwszy album, zatytułowany „Leave A Whisper”, ukazał się w 2003 roku i sprzedał się w Stanach Zjednoczonych w nakładzie miliona egzemplarzy, co zagwarantowało Platynę. Przyniósł on takie przeboje, jak „Fly From The Inside” i „45”. Największy sukces nadszedł dopiero z trzecim albumem, „The Sound Of Madness” z 2009 roku, który osiągnął podwójną Platynę w USA i dotarł do 8. miejsca na liście „Billboard”. Ostatnia płyta Shinedown ukazała się w 2015 roku pod tytułem „Threat To Survival”.

Shinedown wystąpił w Polsce tylko raz – w październiku 2012 roku w warszawskiej Proximie.

rf

KOMENTARZE

Przeczytaj także