Czy Slash mógłby grać w Megadeth? Zespół próbował skusić gitarzystę Guns N’ Roses.
Basista Megadeth, David Ellefson, przyjaźni się ze Slashem. Ich przyjaźń sięga lat 80. i nawet pojawiła się szansa, żeby Slash dołączył do Megadeth.
W wywiadzie dla „Rock Talk With Mitch Lafon” Ellefson opowiada:
Zaprzyjaźniliśmy się ze Slashem na przełomie 88 i 89 roku. Razem dużo graliśmy na gitarach, prowadziliśmy podobny styl życia. W pewnym momencie zaczęliśmy nawet podpytywać Slasha: „A co by było, jakbyś dołączył do Megadeth?”. Ale Gunsi wydali „Appetite For Destruction” i wkrótce zdobyli wielką sławę. Potem już Slash nie pasowałby do Megadeth. Ale dalej przyjaźnił się ze mną i z Dave’em. Gdy rzuciłem picie nasze drogi na pewien czas się rozeszły. Teraz jednak znowu jesteśmy dobrymi przyjaciółmi.
David Ellefson wydał solowy album „No Cover”, na którym znalazły się przeróbki wielu znanych rockowych i metalowych przebojów. Więcej o tej płycie przeczytacie w grudniowym „Teraz Rocku”, który dostępny jest w sprzedaży.
GRUDNIOWY TERAZ ROCK – KUP ONLINE
