Slash oddał hołd ikonicznemu zespołowi za „najcięższy riff w historii”

/ 8 marca, 2022

Gitarzysta Guns N’ Roses w niedawnym wywiadzie zdecydował się wskazać zespół, który miał na niego szczególny wpływ.


Slash był gościem u Matta Pinfielda. Panowie rozmawiali przede wszystkim o krążku „4”, najnowszym w solowym dorobku gitarzysty Guns N’ Roses.

W pewnej chwili rozmowa zeszła na – jakżeby inaczej – gitarowe riffy. Slash zdradził, który jego zdaniem jest „najcięższym w historii” całego gatunku:

Tytułowy utwórz z „Sabbath Bloody Sabbath”… to załamanie pod koniec kawałka. Po prostu nic, co kiedykolwiek powstało, nie jest cięższe od tego. Żaden zespół, który przychodzi mi do głowy, nie ma tak ciężkiego riffu, jak ten z „Sabbath Bloody Sabbath”.

Slash przyznał, że Black Sabbath – jako zespół – miał na niego bardzo duży wpływ, ale wśród wszystkich wydawnictw to jednak debiutancki krążek jest tym najważniejszym:

Ponieważ, gdy się nad tym zastanowić, na tle całej reszty muzyki, która powstawała w tamtym czasie, pojawia się ta jedna mroczna płyta, która naprawdę stworzyła to, co można uznać za dark heavy metal i wytyczyła ścieżkę dla wszystkiego, co miało nastąpić później. Więc tak, ta płyta jest szczególnie przejmująca

– podsumował.

Kilka tygodni temu światło dzienne ujrzał solowy album Slasha pt. „4”. Gitarzystę wspomogli Myles Kennedy i członkowie zespołu The Conspirators.

„Wydanie specjalne: Black Sabbath + Ozzy Osbourne” – KUP TERAZ!

KOMENTARZE

Przeczytaj także