Slash skomentował usunięcie kontrowersyjnego utworu z reedycji „Appetite For Destruction”

/ 17 sierpnia, 2018

Sporym echem rozeszła się informacja, że na opublikowanym niedawno wznowieniu płyty „Appetite For Destruction” nie pojawił się utwór „One In A Million”, z którym związane są liczne kontrowersje. Już po jego opublikowaniu w 1988 roku zarzucano zespołowi, że w wulgarny sposób porusza kontrowersyjne wówczas tematy – Axl Rose, czyli autor tekstu, oskarżany był między innymi o homofobię i rasizm. Wielokrotnie musiał tłumaczyć się z dobranych przez siebie słów.

Slash o nowym albumie Guns N' Roses

W tych okolicznościach decyzja zespołu i wydawcy wydaje się być zrozumiała, ale na Guns N’ Roses w związku z tą decyzją spadła spora krytyka. Do sprawy w wywiadzie dla „Rolling Stone” odniósł się Slash:

Wspólnie zdecydowaliśmy, że na tym wznowieniu nie ma miejsca dla tego utworu. Podejmowanie tej decyzji nie trwało długo. Nie musieliśmy wyciągać okrągłego stołu

– zażartował gitarzysta i tłumaczył dalej nawiązując do swojego pochodzenia:

Nigdy nie zależało mi na tym, żeby odróżniać się od innych, nigdy nie chodziło o kolor skóry. Wiele problemów z tym związanych przeżyłem w szkole – tam szybko zostaje się zaszufladkowanym, dlatego warto być świadomym swojego pochodzenia (…) Gdy zacząłem grać na gitarze, robić swoje, nigdy nie zależało mi na tym, żeby identyfikować się z tą, czy inną grupą.

Przypomnimy, matka Slasha jest pochodzenia afroamerykańskiego, natomiast jego ojciec jest Brytyjczykiem.

Wersja deluxe wznowienia „Appetite For Destruction” zatytułowana jest „Locked N’ Loaded” i zawiera także płytę EP „Live ?!*@ Like A Suicide”, nagrania demo oraz dwa wcześniej nieznane utwory zarejestrowane w 1986 roku z Mike’em Clinkiem. Ponadto zestaw wzbogacony został o 96-stronicową książką i różne gadżety.

mg

KOMENTARZE

Przeczytaj także