Slayer wróci z emerytury? Menadżer zespołu odpowiada

/ 27 listopada, 2019

Slayer kończy pożegnalną trasę koncertową. Ostatni koncert grupa ma zaplanowany na 30 listopada w Los Angeles. Co dalej? Czy zespół kiedyś powróci z emerytury?

Dave Lombardo zagra na pożegnalnym koncercie Slayera?

Menadżer Slayera, Rick Sales, powiedział w wywiadzie dla „Los Angeles Times” czy grupa może zmienić zdanie odnośnie zakończenia działalności koncertowej:

Nie przewiduję tego. Skończmy z koncertami. Mam kilka pomysłów na przyszłe projekty, ale nie podjęliśmy jeszcze żadnych decyzji. Teraz zajęci są ostatnimi koncertami i domyślam się, że to dla nich emocjonalna sprawa, bo dla mnie tak.

Robili to od tak dawna, że powiedzieli: „Dobra, starczy”. Porównuję to do sytuacji Jerry’ego Seinfelda, który prowadził najpopularniejszy program telewizyjny i postanowił odejść, będąc na szczycie. Szanuję zespół za tę decyzję. Jeśli chcesz odejść to właśnie w takim stylu.

Wcześniej w jednym z wywiadów menadżer grupy mówił:

Rozumiem, że zdecydowali o zakończeniu koncertowania. To jednak nie oznacza, że to koniec zespołu. To jedynie koniec tras koncertowych. Podjęli decyzję i postanowili nie ciągnąć tego w nieskończoność. Moim zdaniem to właściwa droga.

%%REKLAMA%%

Niedawno odbyła się premiera filmu „The Repentless Killogy”, który wyświetlono w 1500 kin na całym świecie. Koncert został zarejestrowany podczas występu 5 sierpnia 2017 roku w Inglewood, natomiast wyreżyserowany przez BJ McDonella film miał początkowo towarzyszyć teledyskom Slayera. Kiedy jednak zespół ogłosił zakończenie działalności, reżyser postanowił przerobić go na osobny film.

rf

KOMENTARZE

Przeczytaj także