Nie wszyscy fani zaakceptowali Steve’a Morse’a w roli gitarzysty Deep Purple. Przynajmniej on sam tak twierdzi.
Steve Morse dołączył do Deep Purple w 1994 roku zastępując Ritchiego Blackmore’a i pełnił rolę gitarzysty aż do 2022 roku, nagrywając z zespołem osiem albumów studyjnych i grając wiele tras.
W wywiadzie dla „Music Radar” Morse stwierdził, że nie wszyscy fani Deep Purple go zaakceptowali. Dlaczego? Jak mówi:
Ritchie na żywo dużo eksperymentował. Puszczał wodze fantazji. Odlatywał z utworem, a potem wracał. Był w tym mistrzem. Gdy grałem piosenki Purpli i z nimi odlatywałem, część fanów, jakieś 30 procent, mnie za to nienawidziła. I tak było przez 28 lat. Ale zespół postanowił odwiedzać wiele nowych miejsc i gdy dołączyłem do zespołu graliśmy w nowych miejscach, co było fajne. Dało mi to więcej przestrzeni, bo ludzie nie wiedzieli, czego się spodziewać. Nie mieli porównania. Starałem się z szacunkiem dla Ritchego włączyć element mojej tożsamości. Ludzie mieli, oczywiście, stare płyty, ale nie słyszeli nas wcześniej na żywo i przywykli do mnie.
Wszystko o Deep Purple znajdziesz w Wydaniu Specjalnym poświęconym zespołowi, a dostępnym online.
DEEP PURPLE WYDANIE SPECJALNE – KUP ONLINE


