Steven Wilson mówi, dlaczego jego kariera jest frustrująca

/ 11 września, 2022


Lider Porcupine Tree nie jest do końca zadowolony ze swojej kariery.


Steven Wilson najlepiej znany jest jako lider Porcupine Tree, ale też prowadzi karierę solową i znany jest z takich zespołów, jak Blackfield i No Man. We wszystkich tych wcieleniach zdobył uznanie fanów rocka progresywnego. Ale czegoś mu brakuje.

Czego? W niedawnym wywiadzie przyznał, że brakuje mu przebojów. Jak twierdzi, ma to swoją dobrą stronę, ale też go frustruje.

Wilson mówi:

Cieszę się z tego, bo gdy gram z moim zespołem albo z Porcupine Tree mogę grać, co chcę. Ludzie nie oczekują, że zagram coś konkretnego. Ale ma to też swoje wady. Przez lata frustrowało mnie to, że gdy jadę taksówką i taksówkarz pyta mnie „Co pan robi”, a ja odpowiadam „jestem muzykiem”. Wtedy on pyta: „O, a znam coś?” „Eee, nie”.

30 października Porcupine Tree wystąpi w katowickim Spodku promując wydany w tym roku album „Closure/Continuation”.

KOMENTARZE

Przeczytaj także