Stevie Nicks i Lindsey Buckingham ponownie nawiązali kontakt po latach milczenia.
Legendarny duet, znany z zespołu Fleetwood Mac, pojawił się w podcaście „Song Exploder”, aby opowiedzieć o swoim utworze „Frozen Love”.
W zeszłym miesiącu artyści ponownie wydali album „Buckingham Nicks” z 1973 roku. Tym samym krążek po raz pierwszy od premiery trafił do szerokiej dystrybucji. Wraz z jego reedycją Nicks i Buckingham wystąpili w osobnych częściach programu, jednak piosenkarka ujawniła, że znów są ze sobą w kontakcie:
Lindsey i ja zaczęliśmy o tym rozmawiać zeszłej nocy. To wszystko wydaje się nam tak, jakby wydarzyło się wczoraj.
Podczas rozmowy Nicks wyjaśniła, o czym opowiada „Frozen Love”:
Piosenka jest o dwojgu ludziach, którzy byli w sobie zakochani, ale dużo ich różniło i trochę inaczej patrzyli na świat. Łączyła ich jednak relacja, która wydawała się darem. Lubię myśleć o niej jak o współczesnej wersji „Wichrowych wzgórz” czy „Wielkich nadziei” – nowoczesnej historii miłosnej pełnej tragedii. Bo nikt tak naprawdę nie kocha szczęśliwych piosenek. Ja na pewno nie, a Lindsey też raczej nie.
Po tym, jak Nicks napisała utwór, przekazała go Buckinghamowi, by zajął się produkcją i aranżacją:
Nie sądziłem, że zależy jej, bym tak mocno angażował się w jej twórczość – tak samo jak mnie nie zależało, by ingerowała w produkcję czy aranżacje. Ona wiedziała, że nadaję brzmienie temu, co stworzyła, a ja rozumiałem, że bez niej nie miałbym czego rozwijać.
Artyści wspomnieli też swój dawny związek. Przyznali, że prawdopodobnie nigdy by ze sobą nie byli, gdyby nie zaczęli pracować nad muzyką jako duet:
Nasza relacja była pełna wzlotów i upadków, czasami bardzo trudna, ale jednocześnie wspaniała. To, co razem tworzyliśmy, było tego warte.
Ich wspólny występ w podcaście nastąpił zaledwie kilka tygodni po tym, jak artystka złożyła Buckinghamowi publiczne życzenia urodzinowe. Ocieplenie ich relacji jest zaskakujące, biorąc pod uwagę, że jeszcze w ubiegłym roku Nicks w rozmowie z „Rolling Stone” przyznała, że ostatni raz widziała Buckinghama podczas ceremonii pożegnalnej Christine McVie i była w stanie rozmawiać z nim „tylko przez jakieś trzy minuty”..
Stevie Nicks konsekwentnie podkreśla też, że bez zmarłej Christine McVie nie widzi możliwości ponownego połączenia sił w ramach Fleetwood Mac.
Wokalistka pracuje także nad nowym albumem, który, jak zapowiedziała, ma być zbiorem „prawdziwych historii i wspomnień o wspaniałych mężczyznach.

