Stone Gossard (Pearl Jam) wspomina sesję z Neilem Youngiem: Odlatywał

/ 14 maja, 2024
fot. Danny Clinch


Wspólna sesja Pearl Jam i Neila Younga okazała się jedną z najbardziej niezwykłych w historii.


W 1995 roku ukazał się album „Mirror Ball” nagrany przez Neila Younga i Pearl Jam. Album odniósł sukces i do dziś ceniony jest przez fanów obu artystów.

W wywiadzie dla podcastu „Broken Record” gitarzysta Stone Gossard wspominał tę niezwykłą sesję i oryginalny sposób pracy Neila Younga:

Zagrał nam piosenkę raz, nauczyliśmy się akordów, a potem powiedział: „Dobra, nagrywamy”. A gdy nagraliśmy mówił: „Gotowe, świetnie!”. A my nawet nie nauczyliśmy się wszystkich akordów. Jemu to się jednak podobało, bo taki już jest. Granie z Neilem to był wielki zaszczyt. Coś niesamowitego. Odlatywał. My też odlatywaliśmy, grając trzy akordy. Nie ma nic bardziej satysfakcjonującego niż odnalezienie transcendencji w trzech akordach. To dosłownie radość grania trzech dźwięków.

Zespół Pearl Jam powrócił niedawno z nowym albumem zatytułowanym „Dark Matter” (przeczytaj naszą recenzję).

Więcej o nowej płycie grupy znajdziesz w majowym „Teraz Rocku” dostępnym w sprzedaży.

MAJOWY TERAZ ROCK – KUP ONLINE

KOMENTARZE

Przeczytaj także