Sully Erna (Godsmack): Możemy stracić fanów

/ 21 września, 2017

Godsmack pracuje nad nowym albumem studyjnym i już teraz wokalista i gitarzysta Sully Erna ostrzega, że część starych fanów może odwrócić się od jego zespołu.

Brian May (Queen): Wszyscy powinniśmy być weganami

W rozmowie z „Face Culture” Erna wyjawił, w którą stronę pójdzie twórczość Godsmack na nowej płycie, której premiera przewidziana jest na 2018 rok.

Jak dotąd nowe utwory mają bardziej komercyjny wydźwięk. Jest parę rzeczy, które spodobają się starym fanom Godsmack, ale stwierdziliśmy, że czas poszerzyć brzmienie.

Może przy okazji stracimy paru fanów, ale mam nadzieję, że na jednego straconego fana przyjdzie dwudziestu nowych. W końcowym rozrachunku wyjdziemy więc na plus.

W 2018 roku minie 20 lat od wydania debiutanckiego albumu „Godsmack”, który rozszedł się w nakładzie przekraczającym 4 miliony egzemplarzy i przyniósł takie przeboje jak „Whatever” czy „Voodoo”.

Sully Erna uzasadnia:

Możemy dalej nagrywać takie same płyty, ale przyniosą one takie same rezultaty. Patrzę na te 20 lat jak na jeden rozdział naszej kariery, bardziej nostalgiczny. Od teraz będziemy próbowali zmienić nieco nasze brzmienie, nasz wizerunek, nasze koncerty i stworzyć zupełnie nowy Godsmack.

Zdaliśmy sobie sprawę, że przez te 20 lat wyrosło nowe pokolenie, które teraz zaczyna odkrywać Godsmack. Chcemy więc poszerzyć naszą grupę docelową, bez odcinania się od starych fanów.

Ostatni album Godsmack ukazał się w 2014 roku pod tytułem „1000hp”.

Tymczasem Sully Erna odwiedzi już wkrótce Polskę w ramach solowej trasy koncertowej. 23 września artysta zagra we wrocławskim A2, natomiast dzień później pojawi się w łódzkiej Wytwórni. Występy Erny supportować będzie Damian Ukeje z zespołem. Zaprezentują się w specjalnym akustycznym secie. Bilety w cenach 120-160 PLN dostępne są już tylko w punktach sprzedaży.

rf

KOMENTARZE

Przeczytaj także