T. Love wróci z nową płytą i w wyjątkowym składzie

/ 18 sierpnia, 2020

Zespół T. Love zawiesił działalność po nagraniu płyty „T. Love” i odbyciu trasy koncertowej. Muniek Staszczyk zajął się karierą solową, czego efektem była płyta „Syn miasta”. Teraz jednak myśli o reaktywacji T. Love i to w niezwykłym składzie.

W wywiadzie przeprowadzonym przez Jordana Babulę dla „Teraz Rocka” Muniek mówi:

W roku 2022, jak Bóg da i świat będzie wyglądał nie gorzej niż dziś, zespół T. Love będzie obchodził 40-lecie. W związku z tym myślę nieśmiało, żeby reaktywować skład z płyty „King” z 1992 roku, czyli z Perkozem, Polakiem, Jankiem Benedekiem i Pawłem Nazimkiem. Wstępnie z chłopakami już gadałem, a niedługo mamy się spotkać.

Grupa ma się reaktywować nie tylko na koncerty jubileuszowe, ale przy okazji nagrać też nowy album. Muniek mówi, że Jan Benedek podesłał mu już wersje demo około 10 piosenek:

Niektóre są naprawdę bardzo fajne. Chcemy spróbować – może jesienią, może na początku przyszłego roku – nagrać razem nową płytę. Mamy już nawet tytuł: „Hau! Hau!”.

%%REKLAMA%%

Więcej o planach T. Love i o jeszcze jednej – tym razem koncertowej płycie – którą zespół planuje na marzec 2021, dowiecie się z wrześniowego „Teraz Rocka”, który do sprzedaży trafi już 26 sierpnia.

rf | fot. Piotr Frydecki

KOMENTARZE

Przeczytaj także