Thom Yorke opowiedział o tym, jak album Radiohead „Hail To The Thief” stał się inspiracją do nowej adaptacji „Hamleta”.
Spektakl „Hamlet Hail To The Thief” opiera się na płycie Radiohead z 2003 roku. Yorke współpracował przy nim z reżyserami Stevenem Hoggettem i Christine Jones, laureatami nagród Tony. Wspólnie stworzyli współczesną wersję tragedii Szekspira.
W rozmowie z „The Observer” Yorke przyznał, że podczas pracy nad albumem nie myśleli o „Hamlecie”. Dodał jednak, że oba dzieła mogą się synchronizować. Porównał to zjawisko do znanej popkulturowej teorii, według której album „The Dark Side of the Moon” zespołu Pink Floyd rzekomo synchronizuje się z filmem „Czarnoksiężnik z Krainy Oz” jeśli odpalisz je w odpowiednim momencie:
Moja pierwsza reakcja była taka, że to jest „Hamlet”, więc jest czymś świętym, nietykalnym. Nie możesz. Ale ten pomysł nie zniknął. Zasadził małe ziarno w mojej głowie.
Muzyk osobiście zaaranżował album na potrzeby przedstawienia. Praca nad projektem pozwoliła mu wrócić do „niedokończonych spraw” związanych z tamtym albumem:
Kończenie i miksowanie „Hail To The Thief” było naprawdę trudne i nieprzyjemne. Ten projekt był dla mnie i dla innych okazją, by odzyskać pierwotną ideę tej płyty.
Christine Jones już 20 lat temu zauważyła, że album „Hail To The Thief” momentami przypomina dialogi z „Hamleta”. Zwróciła uwagę, że zarówno płyta, jak i sztuka zaczynają się od pytania.
Światowa premiera spektaklu odbyła się 27 kwietnia w Manchesterze. Przedstawienie będzie grane tam do 18 maja, a następnie przeniesie się do Stratford, gdzie będzie wystawiane od 4 do 28 czerwca.
Thom Yorke pracuje również nad innymi projektami. W maju ukaże się jego pierwszy wspólny album z Markiem Pritchardem zatytułowany „Tall Tales”. Płyta trafi do sprzedaży 9 maja nakładem Warp. Znajdą się na niej m.in. single „This Conversation Is Missing Your Voice” i „Back In The Game”.

