W dorobku Acid Drinkers jest wiele płyt dobrze brzmiących na żywo. Ale wyróżnia się jedna z nich.
Acid Drinkers powraca do regularnego koncertowania. Latem grupa zagra trzy koncerty w ramach festiwalu Rockowizna, a jesienią ruszy w halową trasę. Będzie to pierwsza trasa Acidów od 2019 roku, a także pierwsza w oryginalnym składzie – z Robertem „Litzą” Friedriechem na gitarze – od 1998 roku.
Grupa zagrała już koncert na Rockowiźnie w Gdańsku i złożyły się na niego utwory z płyt nagranych w latach 90. W setliście wyraźnie jednak dominował album „Infernal Connection” z 1994 roku, z którego Acid Drinkers zagrali aż 7 numerów.
W wywiadzie dla „Teraz Rocka” Titus przyznaje:
Infernal zawsze królował w naszej setliście. Te numery dobrze idą na koncertach. Nie mówię tego jako słuchacz tylko jako wykonawca. Te numery są jakoś tak fajnie skomponowane, mają taki flow, że dobrze kopią live, dobrze się je gra. Another Brick In The Wall też się fajnie gra, ale numery z Infernala mają taki napęd, że raz je pchniesz i idzie. Nie trzeba nad tym myśleć. (…) Infernala kompozytorsko, aranżacyjnie całego prowadził Litza. To w największym stopniu jego dziecko. Może zespół się akurat tak kształtował. To kwestia brzmienia, stroju, produkcji, czyli Adama Toczko, który miksował z Tomkiem Bonarowskim. Mnóstwo stron złożyło się na ten album, nie tylko Acid Drinkers. Ale z tego co pamiętam, kompozycyjnie i pomysłowo najbardziej dominował Litza.
Czy będzie nowa płyta Acid Drinkers?
Acid Drinkers będą jedną z gwiazd Rockowizny, a to oznacza, iż pojawią się w następujących miastach:
- Poznań (21-23 sierpnia)
- Kraków (29-30 sierpnia)
Potem ruszą w trasę Return Of The Varran, w ramach której zagrają w następujących miejscach:
- 4.10 – COS Torwar, Warszawa
- 8.11 – Hala Stulecia, Wrocław
- 20.12 – Spodek, Katowice
- 13.03.26 – Pawilon 3A, Poznań
Bilety są w sprzedaży.
Cały wywiad z Titusem trafi do wrześniowego „Teraz Rocka”.

