„Toxicity” System of a Down ukazał się 20 lat temu. Wciąż zachwyca?

/ 4 września, 2021

Drugi studyjny album zespołu System of a Down miał swoją premierę 4 września 2001 roku. Teraz, dwadzieścia lat później, postanowiliśmy powspominać to przełomowe wówczas wydawnictwo.


Nagrywana w latach 2000-01 płyta „Toxicity” okazała się najważniejszą w dorobku zespołu System of a Down, a także jedną z najbardziej przełomowych dla całego nu metalu. Zaraz po premierze album został doceniony przez krytyków, a także fanów, którzy pokochali agresywną i bezpardonową twórczości formacji.  Ostatecznie płyta „Toxicity” rozeszła się w nakładzie przekraczającym cztery miliony egzemplarzy, co – patrząc na gatunek – jest sporym osiągnięciem.

Na płytę w standardowym wydaniu trafiło ostatecznie czternaście piosenek (piętnaście licząc ukrytą kompozycję w utworze „Aerials”), a sam zespół przygotował ich w czasie sesji nagraniowej… ponad trzydzieści. Autorami większości kompozycji są Serj Tankian (słowa) oraz Daron Malakian (muzyka), którzy okazjonalnie otrzymywali pomoc od pozostałych członków System of a Down. Spory wpływ na brzmienie płyty ma również legendarny producent, Rick Rubin, który towarzyszył zespołowi w studiu nagraniowym.

Choć płyta jest stosunkowo równa, do świadomości masowego odbiorcy przebiło się kilka utworów – zdecydowanie najpopularniejszymi są „Chop Suey!”, „Toxicity” oraz wspomniany już „Aerials”. Były one nawet grane przez stację MTV, co wówczas – na początku XXI wieku – było dla wykonawcy metalowego sporym osiągnięciem. System of a Down po premierze płyty wszedł do mainstreamu i stał się jednym z najbardziej znanych wykonawców grających nu metal i metal alternatywny. Pochodzący z Armenii muzycy zaskoczyli wszystkich niesamowitą energią i bezkompromisowością. W ocenie wielu nigdy później nie nagrali nic aż tak wybitnego, jak „Toxicity”.

Jak już zostało wspomniane, w 2001 roku wydawnictwo spotkało się z ogromnym zainteresowaniem i uznaniem. Teraz gdy muzyka nu metalowa przeszła już niemalże do lamusa, aż tak to wydawnictwo nie ekscytuje, ale trzeba przyznać, że wciąż cieszy się popularnością. Potwierdzają to dane z serwisów streamingowych, gdzie wyraźnie widać, że po muzykę sprzed dwóch dekad sięga wiele osób. Wracacie czasem do „Toxicity”? Za co cenicie ten album? Komentarze są Wasze!

Wydawnictwo System of a Down znalazło się na okazałym miejscu na liście redaktorów „Teraz Rocka” podsumowującej lata 1991-2021 w muzyce rockowej. Zestawienie znajdziecie we wrześniowym, jubileuszowym numerze pisma!

WRZEŚNIOWY „TERAZ ROCK” – KUP TERAZ w E-SKLEPIE

KOMENTARZE

Przeczytaj także