Trent Reznor wskazuje album, który zmienił jego życie

/ 14 grudnia, 2020


Lider Nine Inch Nails opowiedział o płycie, która okazała się dla niego niezwykle istotna.


W trakcie rozmowy z „Vinyl Writers” Trent Reznor został zapytany, czy jest jakaś płyta, która odmieniła jego życie.

Lider Nine Inch Nails powiedział:

Mam tu kilka kandydatów, ale jedną z moich absolutnie ulubionych płyt jest „Remain In Light” Talking Heads. Tego albumu nie zrozumiałem za pierwszym razem, kiedy go usłyszałem na początku lat 80. Wówczas mieszkałem w małym miasteczku, odciętym od tego, co interesujące w kulturze. Wtedy nagle zjawił się ten album. Dziwna, syntetyczna, polirytmiczna sztuka z wpływami afrykańskimi wprawiła mnie w zdumienie. W przypadku dobrych albumów początkowo nie rozumiesz, z czym masz do czynienia. Ale zafascynował mnie i po jakichś sześciu przesłuchaniach powoli zaczął się odsłaniać, po dziesiątym przesłuchaniu byłem zachwycony, ale nawet jak słuchałem go trzydziesty raz, odkrywałem coś nowego. Ta płyta mnie oświeciła i zmieniła. Pokazała mi, czego może dokonać muzyka, jak można skonstruować piosenkę, jak bębny mogą współgrać z innymi instrumentami. Wspaniałe jest, że wciąż można podchodzić do tej płyty na różne sposoby i nic nie traci.

Trent Reznor poza tym, że działa w Nine Inch Nails, z Atticusem Rossem tworzy muzykę filmową. Ich wspólne ostatnie dzieło to ścieżka dźwiękowa do filmu „Mank”, który dostępny jest na platformie Netflix.

KOMENTARZE

Przeczytaj także