Utwór Kate Bush z 1985 roku bije rekordy popularności. Wszystko dzięki „Stranger Things”

/ 3 czerwca, 2022

Kompozycja „Running Up That Hill (Make a Deal with God)” jest jednym z największych przebojów ostatnich dni. Kate Bush wydała ją… w 1985 roku!


Na ścieżce dźwiękowej najnowszego sezonu serialu „Stranger Things” znalazło się wiele przebojów z lat 80. W najnowszej produkcji Netfliksa, która bije rekordy popularności na całym świecie, szczególnie ważną rolę odgrywa „Running Up That Hill (Make a Deal with God)” z repertuaru Kate Bush.

Utwór tak przypadł do gustu widzom, że ci postanowili zapoznać się z nim również w serwisach streamingowych. Jedni zapewne zdecydowali się go odkurzyć, dla innych natomiast mógł to być pierwszy kontakt z twórczością niezwykle popularnej w latach 80. Kate Bush. Niezależnie od motywacji, wynik, który „wykręca” ostatnio „Running Up That Hill (Make a Deal with God)” jest imponujący.

Powrót na listy przebojów po dekadach

„Running Up That Hill (Make a Deal with God)” cieszy się teraz ogromnym zainteresowaniem. W ciągu weekendu utwór podskoczył o 8700% w globalnej liczbie streamów na Spotify i znalazł się na szczycie zarówno amerykańskiej listy Spotify Daily, jak i listy sprzedaży iTunes.

Jeśli chodzi o przyszłotygodniową listę przebojów, Billboard porównuje ten scenariusz do skoku streamingu utworu „Something in the Way” Nirvany po jego pojawieniu się w filmie „Batman”. Po weekendzie otwarcia filmu, na początku marca, utwór z płyty „Nevermind” zanotował 734-procentowy wzrost liczby streamów na żądanie i znalazł się na kilku listach przebojów, w tym na 46. miejscu listy Hot 100. Biorąc pod uwagę fakt, że odradzający się numer Kate Bush znacznie przewyższa liczbą streamów kompozycję Nirvany, wydaje się, że „Running Up That Hill (Make a Deal with God)” ma szansę przebić rekord na liście Hot 100 – w listopadzie 1985 roku utwór uplasował się na 30. miejscu.

Takie „odkrycie” Kate Bush przez wielu młodszych widzów platformy Netflix to dobra wiadomość – zarówno dla nich, jak i samej zainteresowanej.

Fenomen „Stranger Things”

Na 4. sezon popularnego serialu fani czekać musieli prawie trzy lata. Prace nad produkcją storpedowane zostały przez pandemię COVID-19. Twórcy, bracia Duffer, w tym czasie jednak nie próżnowali, przygotowując aż 13 godzin premierowego materiału.

7 z 9 odcinków zadebiutowało niedawno na Netfliksie, bijąc kolejne rekordy popularności. 1 lipca na platformie pojawią się dwa finałowe odcinki najnowszego sezonu „Stranger Things”. Wiadomo już, że przedostatniego – finałowy ma mieć swoją premierę w 2023 roku.

https://youtu.be/DhsHyVDLSQk
KOMENTARZE

Przeczytaj także