Warner podpisał kontrakt płytowy z algorytmem. Ma wydać 20 płyt

/ 23 marca, 2019

Jak podaje magazyn „Rolling Stone” firma Warner Music Group wzbogaciła swoją ofertę o algorytm Endel, który tworzy dźwięki, mające wprawić słuchaczy w określony nastrój. Kontrakt opiewa aż na 20 płyt i wszystkie mają zostać wydane w 2019 roku. Póki co ukazało się pięć z nich, w tym „Clear Night”, „Rainy Night” i „Cloudy Afternoon”. Można odsłuchać je na platformach streamingowych.

Powstały w 2018 roku Endel, w założeniu ma tworzyć „częstotliwości dźwiękowe oparte na danych wprowadzonych przez użytkownika, takich jak pora dnia, miejsce, a nawet tętno”. Algorytm Endel zbiera dźwięki i układa z nich utwory, które spełniają założenia wprowadzone przez użytkownika. Współzałożyciel firmy Endel, Oleg Stavitsky, mówi w wywiadzie dla „Rolling Stone”:

Pragniemy zrozumieć kontekst twojego dnia i ukształtować twoje otoczenie.

Jak zdradza Dmitry Evgrafov, Warner sam zgłosił się do twórców Endela i zaproponował im kontrakt:

Początkowo się wahaliśmy, bo nie było to zgodne z założeniami tego, co robimy. Naszym celem jest tworzenie przestrzeni brzmieniowych. Zapytali nas: „Ale czy moglibyście z tego robić albumy?”. Postanowiliśmy więc poeksperymentować. Wytwórni takiej jak Warner nie można odmawiać.

A kto odbierze tantiemy za utwory skomponowane przez algorytm? Stavitsky przyznaje, że mieli z tym problem:

Musieliśmy zatrudnić prawnika znającego się na prawie autorskim, żeby odpowiedzieć na te wszystkie pytania, typu „czyje nazwiska umieścić jako właścicieli praw autorskich”. Jesteśmy inżynierami, nie znaliśmy się na tych terminach. W końcu zdecydowaliśmy o umieszczeniu nazwisk wszystkich twórców algorytmu jako autorów piosenek.

Stavitsky zapewnia, że ich algorytm nie będzie konkurencją dla artystów.

rf

KOMENTARZE

Przeczytaj także