Yungblud ujawnił, że w jednym z najtrudniejszych momentów ostatniego roku otrzymał osobisty list od Robbiego Williamsa. Jak przyznał, był to gest, który pojawił się dokładnie wtedy, kiedy tego potrzebował.
Dla Yungbluda, czyli Dominica Harrisona, miniony rok był pełen skrajnych emocji. Artysta wydał nowy album „Idols” i otrzymał swoje pierwsze w karierze nominacje do Grammy. Jednocześnie musiał zmierzyć się ze śmiercią mentora, Ozzy’ego Osbourne’a, oraz odwołać ostatnie koncerty w roku ze względów zdrowotnych.
W nowym wywiadzie dla „Billboardu” Yungblud opowiedział o poruszającym liście od Robbiego Williamsa, który sam w przeszłości mierzył się z problemami ze zdrowiem psychicznym i publiczną krytyką. Jak podkreślił, słowa starszego kolegi po fachu miały dla niego ogromne znaczenie:
Napisał do mnie ten list dokładnie wtedy, kiedy naprawdę był mi potrzebny. Utożsamił się ze mną, mówiąc, że wie, jak to jest mieć 28 lat i próbować zrozumieć, kim się jest, a jednocześnie mierzyć się z milionem opinii na temat tego, kim możesz albo nie możesz być. Ludzie nie doceniają Robbiego za jego umysł i za sposób, w jaki patrzy na świat.
Robbie Williams wcześniej także wspierał innych artystów. W 2023 roku skontaktował się z Lewisem Capaldim w czasie jego publicznych zmagań z problemami zdrowia psychicznego.
„Idols” nie było jedynym tegorocznym wydawnictwem muyzka. 21 listopada ukazała się jego wspólna EP-ka z Aerosmith zatytułowana „One More Time”. We wrześniu artyści wydali singiel „My Only Angel”, który był pierwszym oryginalnym nagraniem Aerosmith od ponad 12 lat.
Obecnie Yungblud planuje intensywną trasę koncertową, która ma się rozpocząć tuż po nowym roku. Najpierw artysta zagra serię koncertów halowych, a latem przeniesie się na sceny największych światowych festiwali.
