Zadyma na koncercie Pusha-T. Raper oskarża Drake'a o prowokację [WIDEO]

/ 21 listopada, 2018

Znany raper, Pusha-T, występował w Toronto, w Danforth Music Hall, gdy na scenę polały się strumienie piwa. Artysta zszedł ze sceny, a pod nią doszło do sporej przepychanki. Część osób próbowała wtargnąć na scenę. Pod sceną i na scenie doszło do bójek. Samemu raperowi nic się nie stało.

Gdy sytuacja w klubie uspokoiła się, Pusha-T powrócił na scenę i dokończył koncert.

Poniżej możecie obejrzeć film pokazujący całe zajście.

Po powrocie na scenę Pusha-T wykonał utwór „Infrared”, w którym znajdują się przytyki do jego rywala, Drake’a. Raper powiedział też ze sceny, że w tłumie znajdowały się osoby, którym zapłacono, by oblali go piwem.

Drake nie odniósł się do tej sytuacji. Jak podaje „Pitchfork”, policja potwierdziła, że w klubie doszło do zamieszek, w wyniku których trzy osoby zostały odesłane do szpitala z powodu urazów, niezagrażających życiu.

Całkiem niedawno, podczas koncertu Pusha-T na Camp Flog Gnaw Festival na ekranie pojawiły się słowa „FUCK DRAKE”. Raper jednak odcinał się od nich, twierdząc, że umieścił je tam „nadgorliwy techniczny”. „Dissowanie kogokolwiek na ekranie nie jest częścią mojego show” – zapewniał.

rf | fot. Simon Abrams

KOMENTARZE

Przeczytaj także