50 Cent, czyli Curtis Jackson, zakończył proces cywilny wytoczony mu na początku tego roku przez fotografa Guadalupe De Los Santosa.
Fotograf twierdził, że we wrześniu 2024 roku w Los Angeles został celowo zepchnięty z elektrycznej hulajnogi przez członka ekipy rapera. Do zdarzenia miało dojść, gdy podjechał obok samochodu Jacksona po jego spotkaniu autorskim. De Los Santos domagał się odszkodowania od muzyka.
Prawnicy 50 Centa od początku negowali wszystkie zarzuty.
Jak podaje „People”, obie strony doszły jednak do porozumienia. W złożonym w tym tygodniu wniosku potwierdzono, że „Jackson i De Los Santos osiągnęli porozumienie co do rozwiązania wszystkich roszczeń” i „są w trakcie przygotowywania i podpisywania formalnej ugody”. Szczegóły finansowe nie zostały ujawnione.
Do ugody doszło na miesiąc przed planowanym posiedzeniem sądu.
50 Cent skupia się teraz na promocji nowego projektu „Sean Combs: The Reckoning”, którego jest producentem wykonawczym. Czteroodcinkowy dokument wyreżyserowany przez Alexandrę Stapleton opowiada o karierze, sukcesach i upadku Seana „Diddy’ego” Combsa. Dokument zadebiutuje na Netflixie 2 grudnia.

